Grypa została opanowana w powiecie miechowskim (dwa ogniska), w powiecie proszowickim oraz w powiecie dąbrowskim. W obrębie 3 km wokół ognisk choroby zostały skontrolowane wszystkie gospodarstwa, a utrzymywany w nich drób został uśmiercony i zutylizowany. Na tych obszarach nie obowiązuje już rozporządzenie wojewody o wprowadzeniu strefy zapowietrzenia i zagrożenia. Z wirusem ptaków walczy jeszcze Kraków i powiat myślenicki.
- W Krakowie, poza chorym drobiem, mieliśmy zgłoszenia o dziesięciu martwych łabędziach zarażonych ptasią grypą. W tym wypadku nic nie można zrobić. Grypa ptactwa dzikiego nie wymaga działań administracyjnych - mówi Agnieszka Szewczyk-Kuta, małopolski lekarz weterynarii.
Od momentu wykrycia pierwszych przypadków zakażenia wirusem H5N8 (listopad 2016) w Polsce zdiagnozowano 32 ogniska choroby u drobiu oraz występowanie zakażeń ptaków dzikich w 14 miejscach kraju.
Służba weterynaryjna podkreśla, że dotychczas nie stwierdzono na świecie ani jednego przypadku zarażenia człowieka tym wirusem. Ulega on zniszczeniu podczas standardowej obróbki cieplnej jaj i mięsa drobiowego.
- Apelujemy jednak do właścicieli drobiu, zwłaszcza zagrodowego, aby trzymali ptaki w zamknięciu. Nie wolno ich wypuszczać do całkowitego zlikwidowania grypy w Polsce - zaznacza Agnieszka Szewczyk-Kuta. - To jedyna droga zabezpieczenia drobiu.Na szczęście rośnie temperatura powietrza, wirus będzie więc krócej obecny w środowisku. Sytuacja się poprawi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?