Puchacz podbija Niepołomice

Skrzydlate drapieżniki chciały poznać nie tylko dzieci, dla których - w założeniu - przeznaczona jest Akademia Zielonego Puszczyka, ale także sporo dorosłych. W efekcie rozległe Laboratorium Aktywności Społecznej w Niepołomicach pękało w szwach.

Głównym bohaterom pokazu, prezentowanym przez specjalistów z firmy edukacyjnej A.KUKU, tłok jednak nie przeszkadzał. Pustułka o imieniu Lolek, jastrząb Sijo, myszołów Mini, płomykówka Lilka i puchacz Zbyszek bez problemu znajdowały miejsce dla siebie, przelatując - na komendę swych opiekunów - nad głowami publiczności.

Ptaki drapieżniki można było podziwiać nie tylko z daleka. Lolek wędrował też wokół siedzącej na krzesłach widowni. Sijo ulokował się na oparciu krzesła w ostatnim rzędzie, a potem wzbił się i wylądował... na głowie jednego z uczestników spotkania. Zbyszek po krótkim locie z końca sali, usadowił się na oparciu krzesła w środkowym rzędzie i zaczął wpatrywać się w mężczyznę zajmującego sąsiednie krzesło.

Pokaz pod hasłem „Skrzydlate drapieżniki” przeplatały opowieści o zwyczajach i karmieniu tych ptaków. Niektórzy z uczestników spotkania mieli też okazję „potrzymać” puchacza Zbyszka (tak naprawdę była to samica, ale by określić płeć sów, konieczne są specjalistyczne badania, a ptak otrzymał i polubił swe imię jeszcze przed ich wykonaniem) lub płomykówkę Lilkę, a także pozować do zdjęć z niektórymi skrzydlatymi drapieżnikami.

Uczestnicy spotkania byli zafascynowani, a to dopiero początek. W ramach Akademii Zielonego Puszczyka zaplanowano jeszcze cztery wydarzenia. 18 marca przyjdzie czas na „Igłę z szyszką”, czyli szkolenie - wykład i warsztaty plastyczne - z rozpoznawania drzew iglastych (godz. 14). Na 8 kwietnia zapowiedziano opowieść o nietoperzach pod hasłem „Nocni łowcy” (godz. 14). 20 maja odbędzie się wykład oraz spacer zatytułowany „Uwaga, robal!” (godz. 14), a 27 maja - wielki tekst wiedzy o przyrodzie (z nagrodami) oraz wystawa prac plastycznych małych akademików.

Scenerią wszystkich spotkań będzie Laboratorium Aktywności Społecznej. Udział w zajęciach jest bezpłatny, ale obowiązują wcześniejsze zapisy: poprzez formularz na stronie www.zielonypuszczyk.pl oraz w siedzibie Biblioteki Publicznej.

Zielony Puszczyk, niepołomickie stowarzyszenie popularyzujące wiedzę o faunie i florze, powstało latem 2016 roku. Od tego czasu jego członkowie: Agnieszka Lisowska-Woś, Piotr Woś, Paulina Szelerowicz-Gładysz i Jakub Gładysz zdążyli zorganizować tyle ciekawych projektów, że liczba ich uczestników już dawno przekroczyła tysiąc. Spotkania, podczas których dzieci poznają różne gatunki zwierząt i uczą się zasad ekologii odbywały się także w Wieliczce. Akademia Zielonego Puszczyka działała tam na przełomie 2016/2017 roku, w zajęciach wzięły udział setki najmłodszych.

Zainteresowanie, jakim przyrodniczy projekt cieszył się w rejonie wielicko-niepołomickim potwierdza tezę Zielonego Puszczyka (powstałą po niepołomickich spotkaniach, gdzie organizowano w roku ubiegłym m.in. warsztaty „Co w mieście ćwierka”, „Tajemnice sów” i „Rysowanie z wężem”, a także spotkanie z dyrektorem warszawskiego ZOO Andrzejem Kruszewiczem), że „w każdym drzemie przyrodnik, trzeba go tylko obudzić”.

W ostatnich dniach Stowarzyszenie Zielony Puszczyk gościło też na Niepołomickim Uniwersytecie Dziecięcym, z prezentacją „Sowy w Polsce”.

- Na koniec przedstawiliśmy słuchaczom gościa specjalnego - puchacza Zbyszka, który już po raz kolejny uczestniczył w naszych spotkaniach. I chyba naprawdę je lubi. Pewnie dlatego, że podczas wystąpień częstowany jest sowimi smakołykami, które są kartą przetargową, gdy jego opiekunka Agnieszka zachęca ptaka do lotu - relacjonuje Paulina Szelerewicz-Gładysz.