Robertowi Lewandowskiemu nie udało się zdobyć cennego trofeum na pożegnanie Borussii. - Wiadomo, że najlepiej byłoby dziś wygrać, ale Bayern zadał dwa ostateczne ciosy i zwyciężył. Na pewno przeżyłem wspaniałe cztery lata (w Borussii - przyp.). Coś się po to kończy, aby coś się nowego zaczęło - powiedział po finale Lewandowski, który od lipca będzie zawodnikiem monachijskiego klubu.
Polski napastnik w pierwszej połowie miał dwie okazje do zdobycia gola. W 64 minucie przedłużył głową dośrodkowanie Nuriego Sahina i także głową Mats Hummels skierował piłkę do pustej bramki , skąd wybił ją - już zza linii bramkowej - Dante. Arbiter nie uznał jednak gola. - Nie chcę zwalać całej winy na sędziego, ale ta bramka zmieniłaby wiele - przyznał trener Borussii Juergen Klopp. I dodał: - Ta porażka jest bardzo bolesna.
Losy spotkania rozstrzygnęły się w dogrywce, kiedy to najpierw po centrze Jerome'a Boatenga do siatki z bliska trafił Arjen Robben (nie upilnował go Łukasz Piszczek), a potem prostopadłe podanie Claudio Pizarro wykorzystał Thomas Mueller. - Mecz był wyrównany. Graliśmy 105 minut bardzo dobrze. Nie dopuszczaliśmy, by Bayern swodobnie rozgrywał piłkę, rywale mieli z tym problem. W meczu nie było może dużo sytuacji, ale mieliśmy tę jedną. Był gol, ale sędzia widział inaczej. Taka jest piłka - powiedział Piszczek.
W Bayernie nie zagrał m.in. Mario Mandżukić, który być może opuści go w letniej przerwie. - Jeśli Mario zdecyduje się na pozostanie u nas, nie będzie to łatwe dla niego. Przyjdzie do nas napastnik światowej klasy - zaznaczył szef zarządu Bayernu Karl-Heinz Rummenigge.
Bayern - Borussia Dortmund po dogr. 2:0 (0:0, 0:0), Robben 107, Mueller 120+3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?