Zespół gości jest obrońcą trofeum i do zawodów przystąpi w roli zdecydowanego faworyta. Tym bardziej że trenerka miejscowych Lucyna Zygmunt chce dać szansę dłuższego występu zawodniczkom z ławki rezerwowych.
Spodziewać się zatem należy, że w podstawowej siódemce znajdą się m.in. Karolina Olszowa, Agnieszka Leśniak, Paulina Masna oraz któraś z młodych bramkarek: Karolina Szczurek lub Aleksandra Sach.
- Nie oznacza to, że z góry odpuszczamy - zapewnia kierownik drużyny MKS Karol Basta. - Rozgrywki o Puchar Polski mają przecież swój prestiż. A my mamy jeszcze w pamięci niedawny ligowy mecz z Zagłębiem w Lubinie. Przegraliśmy go co prawda, ale jeszcze na kilka minut przed końcem gry utrzymywał się rezultat remisowy. W gotowości bojowej pozostają wszystkie nasze zawodniczki, z Kamilą Szczeciną, Katariną Dubajovą i Joanną Gadziną na czele. W razie potrzeby w każdej chwili będą do dyspozycji trenerki.
Działacz podkreśla, że klubu nie stać na łapanie kilku srok za ogon i że priorytetem pozostają dla niego rozgrywki superligi.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?