Na pewno nie zagrają: Dariusz Zjawiński (pauzuje za czerwoną kartkę z poprzedniego meczu PP z Dolcanem Ząbki), Jakub Wójcicki (kontuzja), Krzysztof Pilarz (decyzją trenera nie broni w Pucharze Polski, ustępując miejsca Grzegorzowi Sandomierskiemu) oraz Sreten Sretenović, któremu urodziła się córka i jest w Belgradzie.
Zapewne szansę dostaną ci zawodnicy, którzy nieźle prezentują się w meczach rezerw. Szkoleniowiec krakowian Jacek Zieliński nie zamierza odpuszczać tych rozgrywek, nie traktuje więc dzisiejszego meczu jako przetarcia przed sobotnim spotkaniem ligowym z Ruchem Chorzów.
- To nie będzie próba generalna, a poważny mecz pucharowy - mówi. - Do meczu z Ruchem może się jeszcze wiele zmienić, jeśli chodzi o skład. Bardziej traktujemy to spotkanie jako szansę na pozytywne zareagowanie na to, co się wydarzyło ostatnio. Jest to najtrudniejszy moment od czasu, jak jestem w Krakowie. Przegraliśmy dwa mecze z rzędu.
To przy problemach innych drużyn nie jest dużo, ale na pewno jest z tym kłopot. Chcemy w dobrych nastrojach przystąpić do spotkania z Ruchem. Podobnie było, gdy po meczu z Piastem wygraliśmy w Ząbkach, a potem w lidze z Koroną.
Katowiczanom nie brakuje kłopotów, w rozgrywkach I ligi spisują się bardzo przeciętnie, zajmując 15. miejsce. Do dymisji podał się zarząd klubu. W ćwierćfinale czeka już Zagłębie Sosnowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?