Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pułapka na kierowców?

Redakcja
Obserwując miejsca postawienia tych znaków, dochodzę do wniosku, że wiele z nich zostało postawionych bez ładu i składu (czytaj - wysłano ekipę, a ta, bez pomyślunku wbija stawia lub wiesza znak drogowy). Np. na ul. Batorego, przy skrzyżowaniu z ul. Łobzowską, znak ustawiono pomiędzy drzewami, tak że żadne, nawet najmniejsze auto nie może tam zaparkować. Na ul. Rajskiej znaki parkowania mówią, że nie ma parkingu pomiędzy dwoma wjazdami na posesje (mogłyby się tam zmieścić co najmniej dwa auta). Czytelnicy wskazaliby pewnie wiele takich miejsc, gdzie samo postawienie znaków uniemożliwia zaparkowanie samochodu.

Listy, polemiki...

   W związku z wejściem znowelizowanej ustawy o płatnych strefach parkowania pojawiło się na ulicach Krakowa mnóstwo znaków drogowych z literą "P" i odpowiednim napisem bądź rysunkiem co do sposobu parkowania.
   Znaki parkingowe są znakami informacyjnymi, ale mam obawy, czy takie ustawienie znaków nie jest pułapką na kierowców, a pretekstem do nakładania mandatów przez Straż Miejską na kierowców parkujących poza obszarem wyznaczonym przez znaki parkowania. A może pozostawienie auta poza tak wyznaczonym obszarem jest bezpłatne. A może ten sposób ustawienia znaków parkowania to metoda ograniczania miejsc postojowych w centrum Krakowa, choć byłoby to dla mnie dziwne, bo w płatnej strefie powinno być takich miejsc jak najwięcej.
   Krzysztof K.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski