Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Punkt Garbarni w trudnych warunkach [WIDEO, ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Mecz Garbarnia - Olimpia Elbląg
Mecz Garbarnia - Olimpia Elbląg Andrzej Wiśniewski
Garbarnia Kraków miała sporo okazji, aby wygrać, ale wystarczyła chwila nieuwagi i mecz II ligi piłkarskiej z Olimpią Elbląg skończył się remisem.

Spotkanie rozgrywano w trudnych warunkach pogodowych - w deszczu, silnym wietrze, na grząskim boisku. Gospodarze na własnym stadionie chcieli wygrać po dwóch porażkach. Od początku Garbarnia starała się być aktywniejsza w ofensywie. Z dystansu strzelali Patryk Serafin, a później Szymon Kiebzak, a skutecznie interweniował Kacper Tułowiecki.

Autor: Piotr Tymczak

W 27 minucie na uderzenie zdecydował się Serhij Krykun, bramkarz Olimpii obronił, ale piłka odbiła się od Marcina Siedlarza, później od słupka i Siedlarz sprzed linii wbił ją do bramki. W taki sposób krakowianie objęli prowadzenie. Później podwyższyć mógł Karol Kosturbała, który strzelił obok słupka.

Przed przerwą boisko musiał opuścić kontuzjowany Kiebzak, którego zastąpił Filip Wójcik. Niedługo po tej zmianie Olimpia miała pierwszą bramkową sytuację. Po strzale Damiana Szuprytowskiego umiejętnościami wykazał się Marcin Cabaj, który sparował piłkę na słupek.

Na początku drugiej połowy dobrą okazję na wyrównanie miał Piotr Kurbiel, ale strzelił nad poprzeczką. W odpowiedzi gola na 2:0 mogła zdobyć Garbarnia. Strzelał Arkadiusz Garzeł, piłkę wybił Tułowiecki, dobijał Michał Kitliński, ale trafił w słupek.

W 70 minucie goście doprowadzili do remisu. Sam na sam z z Cabajem wyszedł Jakub Bojas i pokonał bramkarza miejscowych. Pod koniec oba zespoły próbowały zawalczyć o zwycięstwo, poszły na wymianę ciosów, ale żadnej ze stron nie udało się stworzyć okazji, która zakończyłaby się powodzeniem.

- To było spotkanie prowadzone w dużym tempie. Warunki pogodowe nie sprzyjały naszej drużynie. Ciężko się nam grało na trudnym boisku. Moi zawodnicy zostawili sporo zdrowia na boisku. Zdobyliśmy gola na 1:0, mogliśmy po przerwie podwyższyć na 2:0. Gdyby tak się stało, to po 90 minutach nie byłoby wątpliwości jaki jest wynik. Zdobyliśmy punkt i go szanujemy - skomentował trener Garbarni Mirosław Hajdo.

- Zazwyczaj jestem zadowolony z remisu na wyjeździe. Zawsze szanuje taki wynik. W tym przypadku jest podobnie, chociaż w jednym aspekcie mam wątpliwości. Dużymi fragmentami ten mecz był wyrównany, oba zespoły miały sytuacje, ale biorąc pod uwagę szczególnie drugą połowę, to na tyle przeważaliśmy, że powinniśmy dołożyć drugą bramkę. Mogliśmy więc wywieźć trzy punkty. Nie powiodło się, trudno - powiedział szkoleniowiec Olimpii Adam Boros.


Garbarnia Kraków – Olimpia Elbląg 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Siedlarz 27, 1:1 Bojas 70.
Garbarnia: Cabaj – Mistrzyk, Garzeł, Łukasik, Nieśmiałowski – Krykun, Wojcieszyński, Kosturbała (71 Pietras), Serafin (60 Kitliński), Kiebzak (45 Wójcik) – Siedlarz (76 Ciesielski).
Olimpia: Tułowiecki – Ressel, Lewandowski, Wenger, Kop-Ostrowski – Bojas, Rozumowski, Stępień (63 Lisiecki), Korkliniewski (46 Iwanowski), Szuprytowski – Kurbiel (86 Szmydt).
Sędziował: Damian Kos (Wejherowo)
Żółte kartki: Siedlarz, Garzeł, Kitliński, Wójcik, Pietras - Iwanowski, Kop-Ostrowski, Lewandowski.
Widzów: 100.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski