Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza gra o nadzieję

Tomasz Bochenek
Marcin Biernat (z lewej) do Gdyni nie pojechał. Jutro wróci do składu.
Marcin Biernat (z lewej) do Gdyni nie pojechał. Jutro wróci do składu. FOT. ANDRZEJ BANAŚ
I liga piłkarska. Niepołomicki zespół podejmie jutro Energetyka – sąsiada ze strefy spadkowej

Stawka meczu dla obu drużyn jest identyczna. Zwycięstwo będzie przepustką do gry o utrzymanie w dwóch ostatnich kolejkach, porażka otworzy w zasadzie drzwi do II ligi.

– Oczywiście, bardzo zależy nam na po­zo­staniu w I lidze. Ale biorąc pod uwagę to, na jakim etapie rozwoju jesteśmy jako klub, ewentualnego niepowodzenia nie będziemy traktować jak wielkiej tragedii. Wielkim sukcesem będzie utrzymanie – tak to traktujemy – mówi trener Puszczy Dariusz Wójtowicz przed meczem z Energetykiem ROW Rybnik.

W niedzielę w Niepołomicach (godz. 17) spotkają się sąsiedzi ze strefy spadkowej. Mają tyle samo punktów – 32, o dwa mniej niż pierwszy zespół znad kreski (GKS Tychy). Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę tylko ostatni miesiąc, to w dokonaniach Puszczy i Energetyka znajdziemy duże różnice.

Rybni­czanie odnieśli zwycięstwa nad trzema najlepszymi ekipami w lidze (Bełchatów, Górnik, Dolcan), podczas gdy „Żubry” z sześciu ostatnich meczów wyniosły dwa punkty. A okoliczności dwóch ostatnich porażek – strata bramki w 94 minucie gry ­(z Górnikiem Łęczna, 1:2) i wypuszczenie z rąk dwukrotnego prowadzenia (z Arką, 2:3) były mocno dołujące drużynę... – Na pewno nie jest to łatwa sytuacja pod względem mentalnym, jednak każda godzina przynosi więcej wiary w to, że cel, choć się oddalił, wciąż jesteśmy w stanie go osiągnąć – przekonuje trener Wójtowicz.

Akcja „Energetyk” rozpoczęła się wczoraj. Po treningu niepołomicka drużyna pojechała na zgrupowanie do Starego Wiśnicza, skąd wróci w niedzielę na mecz.

Do składu Puszczy wrócą pewnie Marcin Biernat, Tomasz Wełna i Petar Borovica­nin – ob­rońcy, ktorych Wójtowicz nawet nie zabrał do Gdyni, aby nie nie narażać na żółte kartki, które wyeliminowałyby ich z gry przeciwko rybnicza­nom. Mimo to kartkowych ofiar w środę Puszcza nie uniknęła: czwarte „żółtko” w tym sezonie ujrzał Łukasz Nowak – a to oznacza, że „Żubry” wystąpią jutro bez swojego najlepszego strzelca (10 goli). Mało prawdopodobny jest występ Wallace’a Bene­vente, który wciąż boryka się z urazem stawu skokowego.

32. kolejka I ligi – sobota: Olimpia – Górnik, Wisła – Sandecja, niedziela: Puszcza – Energetyk ROW, Bełchatów – Flota, Tychy – Okocimski, Stomil – Katowice, Termalica Bruk-Bet – Miedź, Chojniczanka – Arka Kolejarz – Dolcan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski