Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Niepołomice. Tomasz Tułacz o strzelcu hat-tricka: Przyszedł moment, żeby dać Luckowi szansę w I lidze

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Piłkarze Puszczy po meczu z Chojniczanką. Z prawej - strzelec trzech goli Lucjan Klisiewicz
Piłkarze Puszczy po meczu z Chojniczanką. Z prawej - strzelec trzech goli Lucjan Klisiewicz Overlia Studio / Puszcza Niepołomice
- Mamy chłodne głowy. Cieszymy się z tego startu, ale wiemy, że przed nami kolejne bardzo trudne mecze, bo pierwsza liga zrobiła się szalenie wyrównana i też chyba bardzo mocna - mówi Tomasz Tułacz, trener Puszczy Niepołomice, która po czterech kolejkach ma w dorobku 9 punktów. Ostatnie zwycięstwo nad Chojniczanką (3:2) hat-trickiem zapewnił jej Lucjan Klisiewicz, 20-latek, który stawia dopiero pierwsze kroki w I lidze.

Jak bardzo ucierpieli Lucjan Klisiewicz i Emile Thiakane w zderzeniu w końcówce niedzielnego meczu? Klubowy komunikat uspokaja, że „szczegółowe badania nie wykazały żadnych poważnych obrażeń”, ale na rany trzeba im było założyć szwy.

Tomasz Tułacz: To prawda. Zderzenie było konkretne, więcej szwów i poważniejszy uraz ma Emile. Powiem szczerze, obserwujemy obu zawodników, to jednak chodzi o głowę. W poniedziałek Lucek był na treningu regeneracyjnym, Emilowi zrobiliśmy przerwę. Decyzję o tym, czy zagrają w środę, podejmę przed meczem. Nawet mogę uchylić rąbka tajemnicy, że do Łodzi pojedzie dwóch zawodników więcej. Na pewno nie będziemy ryzykować zdrowia piłkarzy. Jeśli będą się źle czuć, a ja nie będę w stu procentach pewny, że są gotowi, to nie będziemy z nich korzystać.

Dla Klisiewicza ta kontuzja była zamknięciem meczu, o jakim mógł pomarzyć. Trzy gole strzelił chłopak, który dopiero wita się z pierwszą ligą, poprzedni sezon spędził w czwartej…

Po prostu przyszedł moment, w którym dałem szansę Luckowi. Przecież on naszym zawodnikiem jest już od trzech lat. Nie omijały go kontuzje, chyba najczęściej w drużynie chorował na covid. Wypożyczaliśmy go do innych klubów, żeby dochodził do siebie fizycznie, w czwartej lidze (w Watrze Białka Tatrzańska – przyp.) strzelił prawie 30 bramek. Powtórzę więc: przyszedł moment, żeby dać mu szansę na poziomie I ligi. Wiadomo, że to jest jeszcze zawodnik rozwojowy, w jego grze na pewno są jeszcze pewne mankamenty, ale też jest bardzo dużo atutów. I fajnie byłoby, jakby je wykorzystywał tak jak w ostatnim meczu.

Przy drugim golu zrobił najlepszą robotę. Idealnie uderzył piłkę głową, ale wziął też udział w rozegraniu tej akcji, zagrywając głową piłkę na skrzydło.

Dokładnie tak. I trzeba też pochwalić Lucka za to, że wcześniej w trudnym momencie (gdy Puszcza przegrywała 0:1 – przyp.) podszedł do rzutu karnego. Oczywiście, jest wytypowany, ale też z innym zawodnikiem, doświadczonym. Wziął piłkę i, co najważniejsze, skutecznie wykonał karnego. A ta bramka na 2:1 pokazuje jego możliwości.

Wieczysta Kraków. Transfery, zmiany kadrowe przed sezonem 2022/2023

Z tym karnym to ciekawa historia, bo rzadko się zdarza, że możliwość jego wykonania dostaje zawodnik dopiero wchodzący do ligi, i najmłodszy - po bramkarzu – w zespole.

I mało tego - koledzy mają do niego zaufanie. To mnie też bardzo cieszy i też dowodzi, że Lucek się rozwija. A rozwój młodych zawodników to jeden z fundamentów funkcjonowania naszego zespołu, klubu.

Start sezonu wam się udał. Wiem, że pan powie, że to dopiero cztery kolejki, ale chyba lepiej wystartować dobrze nic niedobrze.

Zdecydowanie tak, cieszymy się. Mam nadzieję, że spowoduje to też, że więcej pewności nabiorą młodzi zawodnicy albo ci, którzy debiutują na tym poziomie, nie będą podawani takiej presji. Zresztą mamy chłodne głowy, cieszymy się z tego startu, ale wiemy, że przed nami kolejne bardzo trudne mecze, bo pierwsza liga zrobiła się szalenie wyrównana i też chyba bardzo mocna.

Wisła Kraków. Byli piłkarze i trenerzy "Białej Gwiazdy" zmie...

W środę zagracie z ŁKS-em, sąsiadem w tabeli.

To jeden z wielu zespołów w tej lidze, które aspirują do bezpośredniego awansu do ekstraklasy. ŁKS ma duży budżet, wielu zawodników o dużej jakości. Ale my spróbujemy zaprezentować się z takiej strony, żeby powalczyć o punkty.

Poza Klisiewiczem i Thiakane są jakieś możliwe absencje? Przychodzi mi do głowy przede wszystkim Erik Cikos, który w tym sezonie jeszcze nie zagrał.

Erik, Michał Czarny, Piotrek Mroziński – to jest trójka, która się leczy. Michał i Piotrek od dwóch-trzech tygodni, Erik trochę dłużej. Dochodzą do formy. Wiadomo, że dłużej musimy poczekać na Konrada Stępnia i Roka Kidricia, dlatego tym bardziej cieszy mnie dorobek punktowy – bo pomoże nam spokojniej czekać na dojście do formy tych zawodników doświadczonych, a z drugiej strony dać większą swobodę działań zawodnikom młodym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Puszcza Niepołomice. Tomasz Tułacz o strzelcu hat-tricka: Przyszedł moment, żeby dać Luckowi szansę w I lidze - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski