Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza zmarnowała wielką szansę

(ŁM)(BOCH)(PIET)Daniel Weimer(BOCH) (PIET)
Niepołomiczanie dwukrotnie w Gdyni prowadzili, a mimo to przegrali
Niepołomiczanie dwukrotnie w Gdyni prowadzili, a mimo to przegrali Fot. TOMASZ BOŁT
Piłkarska I liga. Walka o utrzymanie trwa. Kolejarz Stróże jest bardzo blisko celu, za to spadek Okocimskiego został już przesądzony

Energetuk row rybnik - Kolejarz Stróże 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Smuczyński 30, 0:2 Trochim 58 karny, 1:2 Muszalik 65 karny.
Żółte kartki: Stefanik, Niane. Czerwona kartka: Sobczak (90+4, niesportowe zachowanie). Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław). Widzów: 1900.
Energetyk: Bucek - Płonka, Grolik, Jary, Szary - Feruga (46 Wieczorek), Muszalik, Otręba (60 Gródek), Kostecki (81 Buchała), Sobczak - Cisse.
Kolejarz: Radliński - Gryźlak, Markowski, Cichy, Walęciak - Wolański, Niane, Stefanik, Trochim (74 Bocian), Smuczyński (83 Wilk) - Chałas (70 Adamek).
Piłkarze Kolejarza Stróże zdobyli komplet punktów w Rybniku. To oznacza, że wygrali jedno z najważniejszych spotkań w tym sezonie, bo przed tym starciem mieli tylko trzy punkty przewagi nad Energetykiem, który znajduje się w strefie spadkowej.
Wczoraj pierwszą bramkę dla Kolejarza zdobył Bartłomiej Smuczyński.

Co ciekawe, było to drugie z rzędu, a w ogóle czwarte, trafienie 18-latka w rundzie wiosennej. W Rybniku, podobnie jak kilka dni wcześniej w meczu z Arką, wypożyczony z Lechii Gdańsk zawodnik piłkę do siatki wpakował po strzale głową. - Ale ma jeszcze kilka innych walorów - uśmiecha się trener Kolejarza Przemysław Cecherz. - To jeden z lepszych młodzieżowców, z jakimi miałem okazję pracować - dodaje.
(ŁM)

GKS Katowice - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Goncerz 22, 1:1 Kamiński 66 samob.
Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin). Żółte kartki: Cholerzyński, Goncerz - Ceglarz. Widzów: 1000.
GKS: Budziłek - Januszkiewicz, Kamiński, Jurkowski, Pietrzak - Cholerzyński (74 Fonfara), Duda, Goncerz (82 Zielński), Figiel (69 Chwalibogowski), Wołkowicz - Pitry.
Termalica Bruk-Bet: Nowak - Fryc, Czerwiński, Kopacz, Jarecki (39 Kiełb) - Piotrowski (35 Biskup), Sołdecki, Pleva, Foszmańczyk, Ceglarz - Schulmeister (80 Drozdowicz).

Niecieczanie podtrzymali dobrą passę na stadionie GKS-u Katowice, gdzie nigdy jeszcze nie zaznali goryczy porażki. Tym razem wywieźli z ul. Bukowej jeden punkt.

Katowiczanie objęli prowadzenie po "główce" Grzegorza Goncerza, który strzałem z bliska pokonał Sebastiana Nowaka. Chwilę poźniej mogło być już 2:0, lecz Nowak wygrał pojedynek z Goncerzem.
W drugiej odsłonie goście dążyli do zmiany wyniku i cel osiągnęli z pomocą Mateusza Kamińskiego, który po niefortunnej interwencji posłał piłkę do własnej bramki.

Mecz szybko zakończył się dla Damiana Piotrowskiego i Dariusza Jareckiego. Obaj opuścili boisko kontuzjowani; pierwszy z urazem mięśnia dwugłowego, z kolei Jarecki ma naciągnięty mięsień czworogłowy uda.
(PIET)

Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Popović 25.
Sędziował:Łukasz Szczech (Warszawa). Żółte kartki: Fałowski, Słaby , Bębenek. Widzów: 1500.
Sandecja: Kozioł - Makuch (80 Kalisz), Bartków, Słaby, Mójta - Bębenek, Nather, Urban (73 Maślejak), Grzeszczyk, Frańczak - Fałowski (61 Górski).
GKS: Misztal - Grzybek, Balul, Masternak, Chomiuk - Zganiacz, Żunić, Bukowiec, Szczęsny (81 Mąka), Popović (76 Smółka) - Wodecki (63 Małkowski).
Sandecja grała już tylko o prestiż i dla publiczności, zaś goście, by myśleć o zachowaniu szans na uratowanie I ligi, musieli sięgnąć po zwycięstwo. Nic zatem dziwnego, że - wykorzystując kadrowe osłabienie rywali - to właśnie przyjezdni od początku przejawiali większą ochotę do gry. Skutkowało to golem zdobytym jeszcze przed końcem drugiego kwadransa przez Denisa Popovicia, który precyzyjnie uderzył w dalszy róg bramki.

Po przerwie miejscowi śmielej zaatakowali, co nie przekładało się jednak na tworzenie groźnych sytuacji. Praktycznie nie schodzili z połowy rywali, ale ich ofensywne zapędy skutecznie i bez trudu na linii pola karnego zatrzymywali obrońcy ze Śląska. W ten sposób dopięli oni swego, inkasując komplet punktów. Kto wie, czy nie na wagę I ligi.
Daniel Weimer

Okocimski Brzesko - Stomil Olsztyn 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Lech 85.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź). Żółte kartki: Tymiński - Paweł Głowacki, Trzeciakiewicz, Jegliński. Widzów: 200.
Okocimski: Kuchta - Wieczorek (83 Wawryka), Jacek, Ryś, Sobotka - Abubakar (76 Kapsa), Żołądź, Brud, Tymiński, Cebula - Stefański (63 Tatara).
Stomil: Skiba - Bucholc, Szymonowicz, Czarnecki, Warcholak - Darmochwał, Paweł Głowacki (75 Trzeciakiewicz), Jegliński 5, Lech, Kun (70 Korpucki) - Łukasik (56 Bzdęga).
Porażka oznacza dla zespołu Okocimskiego definitywne pożegnanie z I ligą. (PIET)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski