Jako jedzenie tanie, pospolite nie cieszą się mianem produktu w żaden sposób wybitnego. Sama jem je nierzadko, ale ponieważ jest mi obcy zwyczaj podawania ziemniaków w postaci uzupełnienia dania głównego, od zawsze traktuję je bardziej jako produkt główny.
Pyry z gzikiem, czyli wielkopolską wariację na temat połączenia ziemniaków z twarogiem i cebulą (czy tylko ja mam skojarzenia z farszem do pierogów ruskich?), pierwszy raz jadłam oczywiście w Poznaniu. W dzielnicy Jeżyce, słynącej z metamorfozy z podejrzanej okolicy w siedzibę hipste-rskich knajp i życia nocnego, niczym krakowski Kazimierz, w jednej z rzeczonych knajpek zjadłam danie to na obiad i w ten sposób jadam je do dziś. Czasem tylko, kiedy ziemniaki nie są już pierwszej młodości, obieram je ze skórki. Polecam serdecznie bo pyszne to diabelnie, trzeba jedynie znaleźć dobry tłusty twaróg, takąż śmietanę i najlepszy olej lniany!
Pyry z gzikiem
Składniki: 1 kg ziemniaków, 500 g tłustego, wiejskiego twarogu, 100 g kwaśnej śmietany (12% - 18% tłuszczu), 1 pęczek dymki, 1 mała czerwona cebula, 4-8 łyżek oleju lnianego, sól, pieprz
Przygotowanie: Ziemniaki wyszoruj i ugotuj w osolonej wodzie. Jeśli są starsze, zimowe, obierz je najpierw ze skórki. Twaróg rozgnieć widelcem ze śmietaną, posiekaną dymką, solą i pieprzem. Cebulę obierz i drobniusieńko posiekaj. Na talerzu połóż gorące ziemniaki i lekko rozgnieć je widelcem. Obok wyłóż porcje twarogu. Całość polej olejem i posyp cebulą.
Źródło: x-news.pl
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?