Policjantom ze słomnickiego komisariatu zdarzenie z udziałem bandytów przedstawił klient sklepu spożywczego.
Wieczorem zrobił zakupy i szedł do samochodu, żeby odjechać do domu. Właśnie otworzył drzwi pojazdu, gdy podeszli do niego młodzi ludzie – dwóch mężczyzn i kobieta. Agresywnie dopominali się pieniędzy i zaczęli bić swoją ofiarę.
– Zadawali ciosy w głowę. Mężczyzna widząc, że napastnicy mają przewagę, wyjął 50 złotych i chciał im dać, ale wtedy na moment stracił świadomość. Po jej odzyskaniu stwierdził, że nie ma telefonu komórkowego. Uznał, że skradli go bandyci – relacjonują policjanci.
Zaraz powiadomił funkcjonariuszy, którzy ruszyli na poszukiwanie sprawców. Penetrowali okolicę. Na jednej z ulic zauważyli trzy osoby odpowiadające rysopisom zapamiętanym przez pokrzywdzonego.
Wszyscy troje zostali zatrzymani. Jednak nie mieli przy sobie telefonu i pieniędzy. Policjanci twierdzą, że przedmioty te mogli odrzucić lub komuś przekazać, bo od napadu do zatrzymania minęło przynajmniej kilkanaście minut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?