Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Racławice. Przemysław Szota ze Świętokrzyskiego Chłopem Roku 2018 [ZDJĘCIA]

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Kandydat musi być wygadany, umieć zaśpiewać, zatańczyć, wydoić krowę, znać tradycje swojego regionu, mieć krzepę i kondycję. I taki jest Przemysław Szota z Krężołów w powiecie jędrzejowskim, Chłop Roku 2018.

Pięciu pretendentów zjechało wczoraj do Racławic, by po raz 24. wyłonić zwycięzcę. Chętnych nie było zatem zbyt wielu, ale wójt Racławic Adam Samborski uważa, że to odpowiednia liczba. - W przeszłości bywało więcej kandydatów, ale ostatnio ich liczba ustabilizowała się właśnie na poziomie 5-7 osób. Gdyby było ich więcej, rywalizacja przeciągałaby się w czasie, co raczej nie byłoby korzystne - przekonuje.

Wśród kandydatów byli debiutanci, ale też osoby z dużym stażem. Do takich należy zaliczyć Szymona Płusę ze Skarżyska Kościelnego (Świętokrzyskie) i Stanisława Budzenia z Boczków Chełmońskich (Łódzkie). - Nie przyjeżdżam co roku, ale rzeczywiście bardzo często. Łódzka Izba Rolnicza stawia na mnie i bardzo się cieszę. Na pewno udział mnie nie znudził, przeciwnie, dopiero mnie to zaczyna bawić. Czuję się chłopem, to jest moja kultura, dobrze się w tym czuję. Startuję zresztą w wielu innych konkursach, nie tylko tutaj - powiedział chwilę po tym, gdy na scenie zaprezentował szczegóły łowickiego stroju.

Absolutnym debiutantem w imprezie był natomiast jedyny reprezentant Małopolski Witold Glanas ze wsi Władysław gm. Iwanowice. Przyjechał w licznym towarzystwie pań z miejscowego koła gospodyń. - Mam trochę tremy, bo to dla nas pierwsza taka impreza. Nasze koło jest młode, stworzone z młodych ludzi i dopiero zaczynamy działalność. Ale nad startem się w ogóle nie zastanawiałem. Pomyślałem: co będzie, to będzie - mówi. A sołtyska Władysława Dorota Marchańska dodaje, że to właśnie młodzieńcza fantazja skłoniła KGW do wystawienia swojego kandydata w wyborach.

Pierwszy raz do Racławic przyjechał również Józef Turbiarz z podkarpackiej wsi Sokolniki (jest jej sołtysem). Prywatnie jest wielkim miłośnikiem historii i militariów. Założył nawet w domu i małe muzeum. - To dobrze, że takie imprezy się odbywają, bo to świadczy o poszanowaniu dla tradycji i pracy rolnika - przekonuje.

Stawkę kandydatów uzupełniał najmłodszy, 28-letni Przemysław Szota z Krężołów w powiecie jędrzejowskim (Świętokrzyskie). I to właśnie on, absolwent Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, pogodził starszych rywali, zdobywając tytuł Chłopa Roku 2018. Zwycięzca przejął gospodarstwo rolne jeszcze jako student Specjalizuje się w produkcji roślinnej. Jest żonaty z Agnieszką, mają dziewięciomiesięczną córkę. Przemysław Szota jest członkiem kapeli ludowej Helios z Sędziszowa.

Podczas trwania imprezy wójt Samborski powiedział nam, że rozważa możliwość powrotu do idei wyborów Gospodyni Roku. - Robiliśmy to już trzy razy. Panie są znacznie śmielsze we wszelkich poczynaniach i jeżeli panowie się nie zmobilizują to będziemy wybierać gospodynie...

Wyborom Chłopa Roku towarzyszył jak co roku Zlot Wojciechów i Bartoszów. Organizatorami byli gmina Racławice oraz Stowarzyszenie na rzecz Dialogu, Współpracy i Rozwoju - Racławice. Patronat honorowy objęli minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, wojewoda małopolski Piotr Ćwik, marszałek województwa Jacek Krupa i europoseł Czesław Siekierski.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Kierowcy kontra rowerzyści. Kto lepiej dba o bezpieczeństwo?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski