WIDEO: Krótki wywiad
Cześć rodziców przyszła na poniedziałkową sesję, aby przedstawić swoje argumenty „za” pozostawieniem szkół dla dobra dzieci. Rodzice z Chełmu mówili m.in. o świetnych wynikach w nauce, jakie osiągają tam dzieci, braku problemów wychowawczych czemu sprzyja mała liczba uczniów, a nawet o lepszej jakości powietrza na Chełmie w porównaniu do niżej położonej dzielnicy Zarabie, gdzie miałyby uczęszczać do szkoły ich dzieci, i do reszty miasta.
Argumenty rodziców dzieci z „piątki” na Dolnym Przedmieściu były podobne. Oni także cenią sobie kameralną atmosferę, jakość nauczania i poczucie bezpieczeństwa, jakie daje mała szkoła (są tu tylko klasy I-III). Obawiają się m.in. tego, że w dużej szkoły dzieci będą narażone na kontakt z dużo starszymi uczniami.
Władze gminy podkreślają z kolei, że na Chełmie klasy na niektórych lekcjach są łączone, a demografia nie pozostawia złudzeń co do tego, że uczniów znacznie przybędzie. Dziś jest ich 44 razem z oddziałem przedszkolnym, a klasy liczą od 1 do 9 dzieci. Roczny koszt utrzymania ucznia wynosi ponad 23 tys. zł, tj. dwa razy więcej niż w SP nr 4 na Zarabiu.
W przypadku „piątki” też jest wyższy niż w „dwójce” (prawie dwukrotnie). Władze gminy argumentują jednak, że w tym przypadku chodzi przede wszystkim o to, aby powiększyć istniejące w tym samym budynku przedszkole, bowiem w mieście i całej gminie jest deficyt miejsc przedszkolnych.
Radny Tomasz Wójtowicz broniąc szkoły na Chełmie mówił, że „to nie tylko szkoła, ale centrum kulturalne”. Z kolei w dyskusji o SP 5 zgodził się, że w gminie brakuje miejsc w przedszkolach, ale stwierdził że nie można ich tworzyć kosztem likwidacji szkoły.
W odpowiedzi na wypowiedzi radnych poprzedniej kadencji, którzy bronili pozostawienia SP nr 5, burmistrz zapytał: - Dlaczego do 2018 roku nie wybudowano przedszkola tylko… Muzeum Niepodległości? I dodał, że 9 mln zł, które pochłonęło można by wybudować dwa, a nawet trzy przedszkola.
Przegłosowane uchwały inwencyjne to pierwszy krok, po którym gmina wystąpi do Kuratorium Oświaty o wydanie opinii w sprawie zamiaru likwidacji szkół. Dopiero po tym radni będą podejmowali ostateczną decyzję. Rodzice, którzy nie chcą likwidacji szkół, nie tracą nadziei.
- 10 radnych było za, 8 przeciw, 3 wstrzymało się od głosu – mówił Marek Postawa dodając, że być możne ta trójka ostatecznie opowie się za pozostawieniem SP nr 5. - Nadzieja umiera ostatnia.
Również rodzice z Chełmu nie zamierzają się poddawać, a w ostateczności zapowiadają walkę o to, aby pozostały tam chociaż klasy I-III i oddział przedszkolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?