Wczoraj przed południem, jeszcze przed rozpoczęciem sesji, przewodniczący Zarządu Powiatowego PiS Jarosław Szlachetka i szef klub radnych PiS w Radzie Powiatu Piotr Dziadkowiec wystosowali oświadczenie. Poinformowali w nim, że podjęta we wtorek i środę próba porozumienia nie przyniosła efektów.
Od kiedy nie udało się rozstrzygnąć głosowania na wicestarostę, w radzie trwa pat. Tylko starosta może proponować kandydatury na swojego zastępcę i pozostałych członków zarządu, nie ma jednak wystarczającej większości, aby jego kandydaci mogli przejść w głosowaniu.
Do wyjścia z impasu potrzebne stało się porozumienie pomiędzy komitetem starosty i jego sprzymierzeńców, a klubem PiS, który ma większość w Radzie. PiS wytyka staroście, że "stwarza pozory na temat rozmów i chęci jakiegokolwiek porozumienia", a sam nie usiadł z nimi do rozmów. Zrobili to jego przedstawiciele: Tomasz Suś, Bolesław Pajka, Józef Dudzik i Mieczysław Kęsek.
Starosta odpierał wczoraj te zarzuty mówiąc, że obowiązki nie pozwoliły mu uczestniczyć w rozmowach, a poza tym umawiał się z radnymi klubu PiS, a nie z przedstawicielami PiS, którzy radnymi nie są. Zapewniał też, że powiat funkcjonuje bez przestojów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?