Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radioaktywni

Redakcja
Cztery lata upartych starań małżeństwa Barbary i Stanisława Młyńskich zostały uwieńczone sukcesem. W dniu 16 grudnia na antenie radiowej odezwali się po raz pierwszy dziennikarze lokalnego sądeckiego Radia Galicja. To jedyne w kraju radio lokalne, które w ubiegłym roku otrzymało koncesję i częstotliwość na nadawanie audycji.

REPORTAŻ> RADIO GALICJA trafiła w przestrzeń do tej pory niezagospodarowaną - gra na 104,6 FM
Zapachniało domowym ciastem
Już pierwszy rzut oka na ekipę radiowców budzi skojarzenie ze "złotym okresem" pierwszej nowosądeckiej rozgłośni Radia Echo, które dziś w formule antenowej "Złote przeboje" przygotowuje programy na Nowy Sącz w śląskich Tychach. Barbara i Stanisław Młyński organizowali tamto radio przed niespełna dwunastoma laty. Barbara pracowała w organizacji reklamy, Stanisław był szefem radia. Kilkoro obecnych dziennikarzy też tam właśnie stawiało pierwsze swoje stremowane kroki. Najpierw na ostatnim piętrze hotelu Orbis, później na piętrze kamienicy przy ul. Wałowej. Z tamtych lat pozostał sentyment do tego magicznego medium i doświadczenie, jak je robić. To wszystko procentowało rodzinnej spółce Radio Galicja w walce z potentatami medialnymi o własne radio, z lokalnym programem, miejscowymi bohaterami, wiadomościami dosłownie zza ściany, robione przez ludzi stąd. I udało się. Z końcem ubiegłego roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oddaliła odwołanie Radia Eska, które chciało zagospodarować wolną częstotliwość przyznaną na Nowy Sącz i okolice.
Wczoraj na spokojnie, po gorączce przełomu roku, właściciele radia zaprezentowali kolegom z mediów własne dziecko, przedstawili historię jego narodzin i rozwoju, i tych, którzy mają w tym swój udział na antenie. W tle tej niecodziennej prezentacji, po pokojach radiowego studia kręcili się dobrzy znajomi: Wiesław Turek, Maciek Walencow, Renata Pietras-Pasiut, i Agnieszka Michalik. Jakby tu powiedzieć obrazowo... zapachniało domowym ciastem.
Przepis na ten wypiek jest wypróbowany przed laty i stosunkowo prosty. Ma to być radio z dużą porcją lokalnych wiadomości i ciekawostek, dobrej muzyki, robione z udziałem zwykłych i niezwykłych ludzi, neutralne politycznie. Ma się tworzyć - jak to się dziś mówi - interaktywnie, czyli z udziałem słuchaczy na antenie. Dziś, kiedy spółka zwycięsko przebrnęła boje o koncesję, wydaje się, że nie istnieje taka, najbardziej fantastyczna wizja, której nie mogłaby zrealizować.
- Pamiętajmy - próbuje rzeczowo ocenić sytuację Barbara Młyńska - że doświadczenia zdobywaliśmy w innym czasie, a dziś przychodzi nam prowadzić zupełnie nowe przedsięwzięcie w nowej, nierozpoznanej do końca sytuacji.
Rok 2003
- Idea narodziła się w 2003 roku, kiedy to prowadziliśmy pierwsze rozmowy na ten temat - wspomina Stanisław Młyński. - Sondowaliśmy możliwość otrzymania częstotliwości na lokalne radio. W marcu 2004 roku przesłaliśmy dokumenty do ówczesnej szefowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuty Waniek. Po pół roku przyszła odpowiedź, żeby szykować aplikację. Przyszedł rok 2005. Okazało się, że w staraniach o lokalne radio na Sądecczyźnie nie jesteśmy sami. Wystartowało Radio RMF FM, Radio ZET, publiczne Polskie Radio. Później pojawiły się Radio ESKA, Radio TAK, Radio PARADA.
Ostatecznie po wielu procedurach i odwołaniach konkurencji 18 grudnia 2006 roku KRRiTV podtrzymała swoją decyzję przyznającą spółce RADIO GALICJA jedynego gospodarza na częstotliwości 104,6 FM.
- To jest niewątpliwy sukces - podkreśla Stanisław Młyński. - Mała spółka z powiatu wygrywa rywalizację z koncernami medialnymi. Nikt nam tak naprawdę nie dawał szans. I sądzę, że przy braku naszych wcześniejszych doświadczeń, chyba nikt z terenu Sądecczyzny by się na to nie porwał. To swoisty fenomen, że KRRiTV w obu składach podjęła identyczną decyzję na naszą korzyść. Jesteśmy jej za to ogromnie wdzięczni. Z dzisiejszego punktu widzenia, to już historia i czeka nas nowe wyzwanie, by robić teraz dobrze ten radiowy biznes. Bo to jest przecież czysto komercyjne przedsięwzięcie. Reklamy, bilans kosztów. Już występujemy z pismem do KRRiTV o możliwość podziału przyznanego kilowatu mocy na inne nadajniki na Wysokiem, Przehybie i Chełmie przy tej samej częstotliwości, co poszerzyłoby nam istotnie krąg słuchaczy.
Przy mikrofonie, za konsoletą
Maciek Walencow - pierwsze kroki w studenckim radiu w Lublinie, potem prezenter w sądeckim radiu. Po jego przekształceniach własnościowych i zakupie przez Agorę trafił na rok do Tychów.
Piotr Młyński - jedyny syn właścicieli radia, pierwsze kroki w dziennikarstwie radiowym. Lada dzień wyjdzie z mikrofonem w teren jako reporter.
Agnieszka Michalik - pięć lat pracy przy ul. Wałowej, przez rok w Radiu Plus. Ciepły, spokojny głos. Specjalistka od programów społecznych. Po kilku latach przerwy znów z nowym zapałem na antenie.
Renata Pietras**-**Pasiut - realizowała programy i przygotowywała przed laty serwisy w sądeckim radiu. Po kilkumiesięcznej przerwie, w newsroomie tym razem RADIA GALICJA.
Artur Siuta - kierownik muzyczny stacji, znakomicie zapowiadający się realizator, kompozytor muzyki elektrycznej, wydaje w tym roku swoją autorską płytę w USA.
Andrzej Koszucki - żywiołowy sprawozdawca sportowy z czasów starego Radia ECHO, dziennikarz Radia Kraków.
Wiesław Turek - głos znany z radia ECHO i Radia Kraków. Specjalizuje się w prowadzeniu programów, audycjach na żywo z terenu. Przez długi czas realizował programy ze studia w Krynicy.
Andrzej Krupczyński - znakomity głos radiowy, dyrektor GOK w gminie Gródek nad Dunajcem, związany przez lata z Radiem Kraków, początkami Radia Echo. Pełnił w nim różne kierownicze funkcje programowe. Podobnie jak inni, nie zrezygnował nigdy ze swojej pasji radiowca.
Spraw Panie
RADIO GALICJA można słuchać od Nowego Sącza do Krynicy, w Muszynie, w Gorlicach i w części miejscowości powiatu limanowskiego. Jego głos dociera też do Tarnowa i do słowackiego Preszowa.
Przypomina się napis, który przed laty wisiał nad głową realizującego program w studiu przy ul. Wałowej:
- Spraw Panie, bym się odzywał tylko wtedy, kiedy mam coś do powiedzenia.
Zespół realizujący Radio Galicja, jak należy wnioskować po nadawanym programie, ma już ten zasadniczy problem za sobą.
Tekst i fot. Wojciech Chmura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski