Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni: 8,5 zł za parking to przesada

Piotr Tymczak
Na parkingu pod placem Na Groblach ceny są bardzo wysokie i wiele miejsc postojowych jest pustych
Na parkingu pod placem Na Groblach ceny są bardzo wysokie i wiele miejsc postojowych jest pustych FOT. JOANNA URBANIEC
Kontrowersje. Podziemny parking pod placem Na Groblach jest nieopłacalny, ale właściciel nie zamierza obniżyć cen za postój.

Zdaniem radnych ze Starego Miasta stawki za postój na podziemnym parkingu pod placem Na Groblach są oderwane od realiów nie tylko polskich, ale także środkowoeuropejskich.

Dlatego radni Dzielnicy I podjęli uchwałę, w której zwrócili się z wnioskiem do prezydenta Krakowa o podjęcie działań zmierzających do zmiany umowy dzierżawy z firmą, która użytkuje parking pod placem na Groblach, tak by stawki pozwalały mieszkańcom na korzystanie z niego.

– Nie powinno być tak, aby w centrum, gdzie są tak duże problemy ze znalezieniem miejsca do postoju dla mieszkańców i turystów na pierwszym takim podziemnym parkingu obowiązywały ceny, które odstraszają. Głównie z tego powodu obiekt świeci pustkami – mówi Jacek Balcewicz, radny z „jedynki”, który był inicjatorem uchwały.

Na parkingu podziemnym pod placem Na Groblach obowiązuje obecnie podstawowa stawka godzinowa w wysokości 8,5 zł, a za każda kolejną – 7,5 zł. Radni z „jedynki” zwracają uwagę, że na podobnym parkingu prowadzonym w Poznaniu pod placem Wolności obowiązuje jednolita stawka 3 zł za godzinę, zaś kierowcy mieszkający w sąsiedztwie mają możliwość wykupienia tzw. abonamentu nocnego (godz. 18-10) za 100 zł miesięcznie i są rabaty sięgające 30-35 proc. w przypadku korzystania z usług przedpłaconych.

Radni podają też inne przykłady: w Erfurcie, na nowym parkingu podziemnym obok katedry, za godzinę zapłacimy 1 euro, w Lipsku czy Norymberdze całodobowe przechowywanie pojazdu kosztuje 5 euro.

Prowadząca parking pod placem Na Groblach firma Ascan nie zamierza obniżyć cen, nie widzi też możliwości, aby miasto miało wpływ na ich zmianę. – Przy ustalaniu cen brane jest pod uwagę to, aby inwestycja się zwróciła. Cały czas walczymy o to, aby parking był opłacalny – mówi Edyta Tomasiak z firmy Ascan. Jej zdaniem nie można porównywać krakowskiego parkingu z obiektami w innych miastach. – Ze względu na lokalizację w pobliżu Wisły, budowa krakowskiego parkingu była jedną z najdroższych – mówi Edyta Tomasiak.

Przedstawiciele firmy Ascan podkreślają, że w różnych miastach jest różna polityka parkingowa. W przypadku parkingu pod placem Na Groblach były umowy z władzami Krakowa, gwarantujące, że w pobliżu podziemnego parkingu nie będzie można parkować. Ustawiono nawet znaki zakazu postoju, ale po protestach mieszkańców zostały one usunięte. Edyta Tomasiak zwraca też uwagę, że wypełnienie parkingów jest w dużej mierze zależne od tego, jak egzekwowane są przepisy i kontrolowane parkowanie w miejscach niedozwolonych.

Firma Ascan, zasłaniając się tajemnicą handlową, nie chce podać, ile średnio samochodów korzysta z parkingu. W sumie jest tam 600 miejsc postojowych. Wczoraj w południe zajętych było tylko 165.

Pierwszy w Krakowie parking podziemny powstał pod koniec grudnia 2009 roku. Inwestycja obejmowała też modernizację obiektów sportowych na placu. Firma Ascan wybudowała parking na zasadzie koncesji. Pokryła wszystkie koszty inwestycji, niemal 63 mln zł, a w zamian ma prawo do pobierania opłaty parkingowej przez 70 lat.

– Skoro inwestor wziął na siebie całe ryzyko to nie można było mu narzucać cennika – wyjaśnia Janina Pokrywa, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta. Ta jednostka nadzorowała inwestycję. Janina Pokrywa nie była wtedy jej szefem. Teraz za parking z ramienia miasta odpowiada Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

– Na razie nie wpłynęła do nas uchwała Rady Dzielnicy. Nie mamy wpływu na zmianę zapisów umowy zawartej z firmą prowadzącą parking. Jeżeli jednak mieszkańcy i radni mają uwagi do cennika, podejmę rozmowy z tą firmą w tej sprawie – mówi Jerzy Marcinko, dyrektor ZIKiT.

Zdaniem radnych z Dzielnicy I sytuacja, do jakiej doszło przy placu Na Groblach podważa sens partnerstwa publiczno--prywatnego. – Wśród mieszańców ta sytuacja wywołuje opór przed budową nowych parkingów. To jest związane ze strachem przed nadmiernym i niczym nieuzasadnionym drenowaniem ich portfeli. Zwrócę się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o sprawdzenie, czy taki monopol cenowy jest dopuszczalny – mówi radny Balcewicz.

Jesienią ma być gotowy drugi podziemny parking pod placem przed Muzeum Narodowym. Obiekt buduje miasto. – Będę wnioskował, aby ceny w nim były takie jak w strefie płatnego parkowania, czyli 3 zł za godzinę – przyznaje dyr. Marcinko.

Wydział Inwestycji krakowskiego magistratu prowadzi negocjacje z czterema firmami w sprawie podziemnego parkingu pod placem Biskupim. W tym przypadku brane jest pod uwagę, że część kosztów poniesie miasto i wtedy będzie mogło w umowie zastrzec sobie wpływ na ceny.

CENY ZA PARKOWANIE
Kraków, Parking pod placem na Groblach:
Pierwsza godzina – 8,5 zł (okres zimowy od listopada do kwietnia – 5 zł); Każda kolejna rozpoczęta godzina – 7,5 zł (okres zimowy – 5 zł); Doba – 91 zł (okres zimowy – 60 zł); Abonament ogólny miesięczny – 350 zł; Abonament mieszkańca miesięczny – 290 zł; Nocny – 190 zł (od poniedziałku do piątku w godz. 17-9 oraz w soboty, niedziele i święta przez całą dobę).

Poznań, Parking pod placem Wolności:
Godzina – 3 zł; Miesięczny – 350 zł; Nocny (godz. 18-10) – 150 zł; Nocny dla mieszkańców – 100 zł.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski