Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni chcą zmusić palących węglem do wymiany pieców

Arkadiusz Maciejowski
W tym roku Kraków chce wydać 62 mln zł na wymianę palenisk
W tym roku Kraków chce wydać 62 mln zł na wymianę palenisk Piotr Warczak
Inicjatywy. W kilku krakowskich dzielnicach miałby zostać skrócony termin, w którym można ubiegać się o dotację

W pierwszych trzech miesiącach 2015 r. krakowianie złożyli zaledwie 776 wniosków o dofinansowanie likwidacji pieców węglowych. To o 40 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2014 r.

Radni m.in. z Prądnika Białego i Czerwonego twierdzą, że jedynym skutecznym sposobem, aby zmusić mieszkańców do szybszej wymiany pieców, jest skrócenie okresu, w którym można ubiegać się o dotację. W tych dwóch dzielnicach terminem granicznym miałby być grudzień bieżącego roku.

Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi w Krakowie przepisami ten rok będzie ostatnim, w którym można dostać z budżetu miasta 100 proc. dopłaty. W kolejnych latach dotacje będą maleć: w 2016 roku wyniosą 80 proc., potem 60 proc. Mimo to zainteresowanie wśród mieszkańców... maleje. A pieców węglowych jest ok. 20 tys.

Ewa Olszowska-Dej, dyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa uważa, że wpływ na mniejszą liczbę wniosków może mieć decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił uchwałę o zakazie palenia węglem w Krakowie.

- Wcześniej wiele osób składało wnioski o dotację, bojąc się, że niedługo nie będą mogli korzystać z pieców węglowych. Po decyzji WSA ich mobilizacja niestety spadła. Wiele osób błędnie odczytało ją, że to już zamyka sprawę, a przecież nie wiadomo jeszcze, jaki będzie los uchwały - tłumaczy Ewa Olszowska-Dej.

Właśnie dlatego radny Łukasz Wantuch z dzielnicy III Prądnik Czerwony proponuje, aby na początek w kilku dzielnicach, w których liczba pieców węglowych jest największa, wprowadzić klauzulę, że o dofinansowanie można starać się tylko do końca 2015 r. - Bez tego walka ze smogiem nie będzie przynosić efektów jeszcze przez wiele lat.

A przecież jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w Krakowie są właśnie dymiące piece - tłumaczy Łukasz Wantuch. W inicjatywę chcą się włączyć radni z dzielnicy IV Prądnik Biały. - Prawdopodobnie stworzymy wspólnie projekt uchwały w tej sprawie, który trafi do Rady Miasta Krakowa - mówi Jakub Kosek, przewodniczący "czwórki".

Sceptycznie na pomysł radnych patrzą miejscy urzędnicy. Nie mają jednak wątpliwości, że należy podjąć działania, aby zmobilizować mieszkańców do składania wniosków. - Problem w tym, że skrócenie czasu dostępnego na złożenie wniosku o dotację tylko w części dzielnic byłoby dyskryminujące w stosunku do mieszkańców innych części miasta i niezgodne z prawem - twierdzi dyrektor Ewa Olszowska-Dej. - Niemniej zastanawiamy się m.in. nad zintensyfikowaniem kampanii promującej wymianę pieców.

Radny Wantuch przekonuje natomiast, że prawnie jest możliwe skrócenie terminu składania wniosków w danych dzielnicach. Zapewnia, że rozmawiał m.in. z prawnikami wojewody małopolskiego.

- Opinia prawna mogłaby być pozytywna, gdyby przedstawione zostało racjonalne uzasadnienie, m.in. takie, że w niektórych dzielnicach np. na Prądniku Białym, znajduje się zdecydowanie więcej palenisk węglowych, zanieczyszczenie powietrza jest dużo większe niż w innych częściach miasta - przyznaje radny Wantuch.

Poparcia pomysłu radnych dzielnicowych nie wyklucząją radni miejscy, a to oni podejmą w tej sprawie ostateczną decyzję. - Jest to ciekawa idea, jeśli wpłynie do nas uchwała, dokładnie trzeba będzie ją przeanalizować pod kątem prawnym - tłumaczy Anna Prokop-Staszecka, przewodnicząca komisji ekologii Rady Miasta Krakowa.

Komu potrzebni są ekodoradcy
* Duże kontrowersje wzbudza plan stworzenia w 37 małopolskich gminach sieci ekodoradców. Opłacenie pracowników przekonujących mieszkańców do wymiany palenisk oraz m.in. organizacja kampanii edukacyjnych kosztować ma 70 mln zł. Ani jedna złotówka z tego programu nie zostanie jednak wydana na bezpośrednią walkę z niską emisją, czyli wymianę pieców.
* - Ekodoradcy mogą być pomocni jeśli ktoś nie jest zdecydowany, czy wymieniać piec. Pytanie tylko czy aż tylu jest ich potrzebnych - ocenia Ewa-Olszowska-Dej z UMK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski