Zbliżają się wybory samorządowe, a wraz z nimi rośnie aktywność krakowskich polityków. Tym razem elementem przedwyborczej kampanii stała się zieleń.
W środę, podczas ostatniej sesji, radni Platformy Obywatelskiej, która ma większość w krakowskiej Radzie Miasta, przyjęli uchwałę w sprawie terenów pod park na Zakrzówku. Zobowiązali w niej prezydenta, by grunty wokół akwenu wykupić (lub zamienić działki) do 2018 roku.
Według szacunków może to kosztować ok. 20 mln zł. Radni chcą, by miasto przejęło od prywatnych właścicieli ok. 160 ha i urządziło w tym miejscu kąpielisko oraz miejski park.
Magistraccy urzędnicy uważają jednak, że pomysły radnych w sprawie Zakrzówka nie są żadną rewolucją, bo miasto i tak ma w planach wykup albo zamianę działek. Po to właśnie zostały uchwalone plany miejscowe dla tego obszaru.
Swoją koncepcję dla Zakrzówka przygotowali też radni Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem w tym miejscu powinien zostać utworzony zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Zakrzówek”. Przygotowany przez nich projekt uchwały w tej sprawie ma być głosowany po przeprowadzeniu konsultacji społecznych. Co istotne, radni PiS chcą – w przeciwieństwie do PO – by przeznaczyć pod park również grunty, na których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza zabudowę.
Kolejnym parkiem, którym krakowianie będą mogli cieszyć się być może już jesienią, są Ogrody Łobzów – liczący półtora hektara teren w rejonie ulicy Podchorążych, przy Młynówce Królewskiej. O ten park zabiega Grzegorz Stawowy, szef klubu PO w Radzie Miasta Krakowa.
Nowe miejsce rekreacji dla krakowian zaprojektowano w otoczeniu pałacu w Łobzowie – tam, gdzie ok. 650 lat temu powstała pierwsza letnia rezydencja królewska w Polsce i gdzie przez wieki istniał królewski ogród. Nowy park ma do niego nawiązywać. Odtworzone zostaną główne osie kompozycyjne i kwartały zieleni dawnego ogrodu. Park będzie też zachęcał do aktywnego wypoczynku.
Został już rozstrzygnięty przetarg na I etap robót przy budowie parku Ogrody Łobzów. Obejmuje on utworzenie placu zabaw – Smoczego Skweru, budowę boisk (wielofunkcyjnego ze sztuczną nawierzchnią i piaszczystego do piłki plażowej), ścieżki biegowej wraz z małą architekturą i zielenią towarzyszącą. Wszystko to ma kosztować prawie 2 mln zł.
– Teraz czekamy, aż skarbnik gminy podpisze stosowne dokumenty, uruchamiające brakujące 260 tys. zł. Zaraz po tym zostanie podpisana umowa z wykonawcą i ruszą prace – wyjaśnia radny Stawowy. Dodaje, że Ogrody Łobzów będą pierwszym od 30 lat nowym parkiem w Krakowie.
Krakowianie będą mieli kolejny, odnowiony park: Jalu Kurka. To zielony teren przy ul. Szlak, obok dworca PKP i pałacu Tarnowskich. Obecnie należy do księży salwatorianów i przez sześć lat był zamknięty dla mieszkańców.
Na początku tego roku radni dzielnicowi ze Starego Miasta wystąpili do prezydenta Krakowa z wnioskiem o wykup działki, na której znajduje się park. To przyspieszyło rozmowy z salwatorianami. Władzom miasta wreszcie udało się porozumieć z księżmi. – Ustalenia są takie, że salwatorianie urządzą park, a miasto będzie go utrzymywać – wyjaśnia Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji w krakowskim magistracie. Pieniądze na utrzymanie parku mają być zarezerwowane w przyszłorocznym budżecie miasta.
Natomiast na obrzeżach parku Jalu Kurka mają powstać budynki, które zajmą około 10 procent terenu. Są tam planowane: budynki klasztorne, zabudowa administracyjna na rzecz salwatorianów oraz dom pielgrzyma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?