Radni miejscy bronią „Gazów”

Uchwałę zaproponowaną przez prezydenta Tarnowa Romana Ciepielę radni poparli jednogłośnie podczas czwartkowej sesji.

Wcześniej prezydent zwrócił się do prezesa PSG Jarosława Wróbla o zaniechanie niekorzystnych zmian. Prosił równocześnie o poparcie posłów.

W piśmie do prezesa Ciepiela podkreślał, że decyzja o zmianach strukturalnych negatywnie odbije się na lokalnym rynku pracy, na którym PSG wyróżnia się pozytywnie, jako pracodawca oferujący dobre warunki zatrudnienia.

- Musimy bronić potencjału miasta na wszelkie sposoby. Jest to zadanie nie polityczne, a samorządowe. To nasza powinność - argumentował Ciepiela.

W uchwale wskazywano, że zredukowanie pozycji Tarnowa w spółce może być zniechęcającym sygnałem dla potencjalnych przedsiębiorców, którzy myślą o inwestycjach w mieście.

Uchwała Rady Miejskiej trafi do premier Beaty Szydło, parlamentarzystów Ziemi Tarnowskiej oraz władz Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Podobnego stanowiska nie udało się podjąć podczas ubiegłotygodniowej sesji rady powiatu. Nie jest jednak wykluczone, iż rezolucja w obronie tarnowskiego oddziału PSG zostanie przegłosowana podczas zwołanej specjalnie w tym celu nadzwyczajnej sesji.