Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie zatrzymali podwyżki. Krakowianie zapłacą więcej

Paulina Piotrowska
Paulina Piotrowska
Anna Kaczmarz
Krakowianie do tej pory płacili za wynajem kubła na śmieci symboliczną złotówkę. Teraz zapłacą więcej - rocznie będzie to kosztować 46 zł, a nie 12 zł, jak dotychczas.

Mieszkańcy są oburzeni. - Dostałem nową umowę od MPO. Teraz miesięcznie za wynajem pojemnika na śmieci mam płacić 3,90 zł! - mówi nasz Czytelnik.

Krakowscy radni zapowiadali, że zajmą się problemem. Tymczasem zostanie on poruszony na Komisji Infrastruktury dopiero dzisiaj, a mieszkańcy nowe umowy, z nowymi cenami, już dostali.

Wcześniej pojawił się m.in. pomysł, by pojemniki, gdy już zostaną opłacone, przechodziły na własność mieszkańców.

- To była tylko propozycją. Nie możemy rozdawać mieszkańcom pojemników, bo byłoby to działanie na niekorzyść spółki. Mieszkańcy musieliby je odkupić, a wartość takiego pojemnika byłaby trudna do oszacowanie - mówi Piotr Odorczku, rzecznik krakowskiego MPO.

Przewodniczący Komisji Infrastruktury Edward Porębski przyznaje, że pomysł doskonały nie jest. Mieszkańcy mogą też kupić swoje własne kubły na odpady, ale tu argumenty „przeciw” są podobne.

- Bo przecież MPO wymienia pojemniki, jeśli się zepsują, dezynfekuje je też co jakiś czas. A tak, mieszkaniec sam będzie musiał o to zadbać, co generuje kolejne koszty - mówi Porębski.

Jaki więc pomysł przedstawią na dzisiejszej komisji ?

- Najlepiej byłoby, gdyby spółka zeszła z ceny. Mam nadzieję, że uda nam się w tej kwestii dojść do kompromisu - mówi radny.

Jaka miałaby być niższa cena, wciąż jednak nie wiadomo.

- Musimy się dowiedzieć na jaką inną cenę spółka może się zgodzić, tak aby sama nie ponosiła strat - dodaje Porębski.

A jak zapewnia Piotr Odorczuk, straty do tej pory były, i to duże. Sięgały nawet 2 milionów złotych rocznie.

- Cena pojemnika to ok. 120 zł. Mieszkaniec musiałby go wypożyczać przez 10 lat, by zakup się zwrócił. A my z reguły wymieniamy kosz co dwa, trzy lata, bo się zużywa. Średnio każdego roku dokładamy do tego ok. dwa miliony złotych - mówi Odorczuk.

I dodaje, że w ciągu roku MPO wymienia około 10 tysięcy kubłów.

Mieszkańcy, którzy dostali już nowe umowy, mają czas na ich podpisanie do 31 marca. Jeśli tego nie zrobią, pojemniki zostaną im zabrane i sami będą musieli kupić sobie nowe.

Cenę wynajmu pojemników na poziomie złotówki za miesiąc ustalili radni w 2013 r. Potem podjęli jednak uchwałę uwalniającą ceny w tym zakresie. MPO mogło więc ustalić ją samodzielnie.

Spółka tłumaczy, że w porównaniu z innymi miastami, krakowianie i tak będą płacić niewiele.

W gminach sąsiadujących z Krakowem za wynajem 120-litrowego pojemnika trzeba zapłacić miesięcznie od 2,5 zł do 5 złotych. W innych miastach ceny są jeszcze wyższe. Mieszkaniec Wrocławia za wypożyczenie kosza na miesiąc musi zapłacić 9,40 zł. W Jeleniej Górze - 7 zł, a w Świdnicy 4,90zł.

Tymczasem w przyszłym roku czekają nas kolejne zmiany związane ze śmieciami.

Od lipca 2018 roku obowiązywać będą między innymi jednolite kolory pojemników na zbieranie odpadów w całej Polsce. Pojawią się też dodatkowe pojemniki: niebieski na papier i brązowy na odpady „bio”.

Każda gmina będzie te zmiany wprowadzać stopniowo. Kraków ma czas do kwietnia 2018 roku.

- Aktualnie analizujemy sposób, w jaki system gospodarki odpadami w Krakowie powinien zostać zmodyfikowany, konsultujemy zmiany z branżowymi ekspertami. Zbyt wcześnie jeszcze by mówić o tym czy w związku ze zmianami wzrosną opłaty - dodaje Odorczuk.

Cały system w nowej formule ma co prawda zacząć działać w kwietniu, ale na wymianę wszystkich pojemników jest pięcioletni okres na wprowadzenie zmian. O konkretach będzie można mówić pod koniec tego roku. Pojawią się też wtedy informacje dla mieszkańców, jak do tej zmiany mają się przygotować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Radni nie zatrzymali podwyżki. Krakowianie zapłacą więcej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski