Ignacy Krieger (1820–1889) prowadził zakłady fotograficzne przy ul. Grodzkiej, potem przy św. Jana i na Rynku Głównym. Wykonywał m.in. fotografie portretowe: mieszczan, chłopów, górali, mieszkańców przedmieść Krakowa.
Pozostawił po sobie liczne zdjęcia dokumentalne, na których zostały uwiecznione targowiska miejskie, panoramy miasta, widoki kościołów, wyposażenie wnętrz kościelnych i pałacowych. Po jego śmierci zakład odziedziczyły dzieci, które kontynuowały tradycje ojca. Spuścizna po Kriegerach przechowywana jest w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa.
Walery Rzewuski (1837 –1888) miał zakłady fotograficzne przy ul. Krupniczej, Kopernika i Westerplatte. Uwiecznił na zdjęciach m.in. powstańców styczniowych. Zawdzięczamy mu XIX-wieczne widoki zabytków, m.in. insygniów grobowych króla Kazimierza Wielkiego. Fotografował także Tatry. Był radnym miejskim, angażował się w prace przy budowie pomnika Adama Mickiewicza, odbudowy Sukiennic, założenia Muzeum Narodowego. Jego szklane negatywy znajdują się w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa.
– Bez fotografii obu panów nie może obejść się żadna książka o Krakowie z drugiej połowy XIX wieku. Dzięki nim wiemy, jak wyglądali krakowianie, jak wyglądał sam Kraków i detale życia codziennego – mówi Mateusz Drożdż, radny Dzielnicy III Prądnik Czerwony, który był inicjatorem uchwały.
Ubolewa nad tym, że dwaj fotografowie są już prawie całkiem zapomniani. Dlatego chce ich upamiętnić w nazwach ulicy – Tym bardziej, że Walery Rzewuski był nie tylko fotografem, ale także działaczem samorządowym, a ślady jego inicjatyw są nadal charakterystycznymi punktami w centrum Krakowa – mówi Mateusz Drożdż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?