- Mam żal do prezydenta Krakowa, że walkowerem oddał uprawnienia samorządu w ręce kurator edukacji - mówiła radna Teodozja Maliszewska z PO na wczorajszej nadzwyczajnej sesji poświęconej edukacji. Jej zdaniem do tego doprowadziło podpisanie porozumienia pomiędzy prezydentem Krakowa a Barbarą Nowak, kurator oświaty w lutym tego roku.
Autor: Agnieszka Maj
Radni PO zwołali sesję, aby wyjaśnić wątpliwości związane z wprowadzaniem reformy edukacji w Krakowie. Według nich zmiany zamiast przynieść poprawę spowodowały chaos. Zapowiedzi, że nie będzie zwolnień wśród nauczycieli czy likwidacji szkół okazały się nieprawdziwe.
Związek Nauczycielstwa Polskiego poinformował, że pracę w Krakowie straci 359 nauczycieli, z czego 139 zostało zwolnionych, a 220 nie przedłużono umowy. 576 nauczycieli będzie miało ograniczone etaty. Inne dane miała jednak wiceprezydent ds. edukacji Kataryna Król: wynika z nich, że zwolnionych zostało ponad 50 nauczycieli. Jak będzie w rzeczywistości okaże się we wrześniu.
Kontrowersje wzbudzała także rekrutacja do liceów, w których w tym roku została zmniejszona liczba uczniów w klasach: do 28 z ok. 35. W efekcie około 1200 uczniów nie dostało się do liceów z czego 900 do dziesięciu najbardziej renomowanych. - Wszyscy dyrektorzy, którzy zwrócili się do nas o utworzenie dodatkowych klas, dostali zgodę. Powstało 14 dodatkowych klas renomowanych liceach - wyjaśniała wczoraj wiceprezydent Katarzyna Król.
Radni przypomnieli także o niejasnościach związanych z konkursami na dyrektorów szkół. - Dziwnym trafem przegrywają dyrektorzy, którzy są aktywni i mają swoje własne zdanie, są dobrze oceniani przez rodziców i nauczycieli - mówił Aleksander Miszalski, radny PO.
Na sesji pojawił się senator Marek Pęk z PiS, który powiedział, że radni powinni szanować wprowadzanie dobrych zmian, a ich opory wynikają z tego, że PO jest partią opozycyjną. - Nie tylko my mamy wątpliwości. Także radni PiS przygotowali projekt rezolucji na tę sesję, w której proszą o informacje w sprawie rekrutacji, wyrażają także zaniepokojenie bezpieczeństwem dzieci w czasie wprowadzania reformy - mówił Tomasz Urynowicz z PO.
Łukasz Słonowski, radny PiS poinformował, że ta rezolucja została jednak wycofana na wniosek radnych, którzy ją podpisali.
Na sesję przyszli także nauczyciele. Część z nich, związana z PiS, wywiesiła baner z cytatem z ostatniego radiowego wywiadu prezydenta Jacka Majchrowskiego: „Ta sesja jest potrzebna, żeby zrobić zament”. - Tu nie chodzi o politykę, tylko o dzieci, które pójdą we wrześniu do szkoły i będą ponosić konsekwencje tych zmian - stwierdził Anrzej Hawranek z PO.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?