Radni poparli budowę „wrót Krakowa”

Największe wątpliwości przeciwników budowy takiego obiektu w okolicy ronda Grunwal­dzkiego budzi fakt, że działka naprzeciw Centrum Kongresowego została wyłączona w 2008 r. z planu zagospodarowania przestrzennego dla Starych Dębnik i dołączona do planu dla obszaru „Monte Cassino – Konopnickiej”.

– W planie dla Starych Dębnik nie jest dopuszczona zabudowa wyższa niż 16 metrów, a planowany budynek ma mieć 24 metry wysokości – tłumaczy radny Mirosław Gilarski. Ta zmiana mogła sprawić, że wartość działki wzrosła kilkukrotnie. – W 2007 roku miasto sprzedało działkę za 2 mln zł. Obecnie mówi się, że inwestor chce ją sprzedać za ok. 11 mln zł – dodaje.

Niegospodarność urzędników sugeruje także europoseł Zbigniew Ziobro, który skierował w tej sprawie wniosek do prokuratury i CBA o przeprowadzenie kontroli.

„Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, może okazać się, że miasto pozbyło się niezwykle atrakcyjnych gruntów za kwotę stanowiącą ułamek jej realnej wartości lub że decyzje urzędników celowo doprowadziły do radykalnego wzrostu wartości działek” – pisze Ziobro.

Przeciwnicy powstania budynku zapowiadają, że skierują skargę do wojewody. – To będą wrota, które zamkną nam dostęp do powietrza, zablokują korytarz przewietrzania miasta i przyczynią się do zwiększenia korków – podkreśla dr Maciej Stópka, szef komitetu protestujących mieszkańców z ul. Kilińskiego. – Nie rozumiem, dlaczego władze miasta tak bardzo sprzyjają prywatnym inwestorom – dodaje.

Kontrowersje budzi także fakt, że planowany wieżowiec ma posiadać garaż podziemny, który nie jest zalecany ze względu na zagrożenie powodziowe. Budowę negatywnie zaopiniowała Rada Dzielnicy VIII Dębniki, a naukowcy ostrzegają, że powstanie wysokiego budynku może w przyszłości skutkować koniecznością wyburzenia innych zabudowań w celu odblokowania „płuc Krakowa”.