Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni uważają, że przepisy sprzyjają alkoholikom

(MAU)
Pałecznica. Wójt Marcin Gaweł stwierdził, że przyszedł czas, by wypowiedzieć otwartą wojnę zjawisku uzależnienia od alkoholu. Uważa, że mieszkańcy powinni się dowiedzieć, jak można pomóc pijącym i ich bliskim. – Trzeba walczyć ze sprzedażą alkoholu nieletnim, a także pijanym – mówi wójt.

Kampanię informacyjną rozpoczął od radnych i sołtysów. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy zorganizował spotkanie z psycholog Małgorzatą Kościółek. Przedstawiła ona definicje uzależnienia. Zaznaczyła, że gdy dochodzi do utraty kontroli i dana osoba nie może już funkcjonować bez wypicia porcji alkoholu, wówczas powinna się zapalić czerwona lampka.

Podkreśliła, że osoba uzależniona jest przekonana, że sama sobie poradzi, ma negatywny stosunek do leczenia i nie wyobraża sobie mówienia o problemie na forum publicznym.

Przyznała, że wzrasta liczba kobiet pijących ryzykownie i szkodliwie. Często jest to efektem silnego stresu w pracy i potrzebą odreagowania, szczególnie w sytuacjach, gdy po powrocie do domu nie czekają na nią inne obowiązki.

Jednak radni zauważyli, że przepisy sprzyjają alkoholikom. Radny Julian Kowalski podkreślił, że pijący otrzymuje np. rentę, zapomogę, ale pieniądze woli wydać na wódkę niż na jedzenie. – Uzależniony musi wyrazić zgodę na leczenie. Ale jeśli tego nie zrobi, to niszczy rodzinę, gospodarstwo, a państwo nic nie może zrobić – mówił Grzegorz Wą-dek, przewodniczący Rady Gminy.Psycholog podkreśliła, że często wzorzec picia jest przenoszony z pokolenia na pokolenie.

– Kiedyś na chrzcinach, przyjęciach komunijnych nie podawano alkoholu. Dziś jest inaczej. Dla kogo on jest? Przecież komunia to święto dziecka. Kiedyś ktoś zadał mi pytanie, czy wiem ile alkoholu kupuje się na osiemnastkę. Usłyszałam, że pół litra na osobę. Ale na tych imprezach są też niepełnoletni. Kto bierze odpowiedzialność za to, że piją alkohol? – pytała.

Zwracała uwagę, że nie można przymykać oczu, jeśli jest się świadkiem sprzedawania alkoholu nieletnim lub pijanym. Przestrzegała, by osobom uzależnionym nie pożyczać pieniędzy.

Poruszono też problem związany z rosnącą liczbą młodych, którzy coraz częściej i w coraz młodszym wieku sięgają po alkohol. Widok pijanej młodzieży, np. przed sklepem, niepokoi niektórych mieszkańców gminy. –Jeśli zauważymy, że młodzież pije przed sklepem, od razu wezwijmy policję – radziła psycholog Małgorzata Kościółek.

Wójt Marcin Gaweł podkreślił, że gdy pojawia się temat alkoholu, nie powinno się z tego żartować. – Często toleruje się to, że „trzeba się napić“. Nie powinniśmy namawiać do wypicia kieliszka osób, o których wiemy, że są uzależnione – stwierdza. Uważa, że o problemie trzeba głośno mówić.

Planuje zorganizować kampanię, która uświadomi mieszkańców jak można pomoc osobom uzależnionym i ich bliskim. Nie wyklucza kontroli punktów sprzedaży alkoholu – zarówno pod względem jakości towaru, jak i zastosowania ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski