Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni ze statku ocenią Wisłę

Marzena Rogozik
Ze statku, którym popłyną radni miejscy znacznie lepiej widać rzekę i jej otoczenie
Ze statku, którym popłyną radni miejscy znacznie lepiej widać rzekę i jej otoczenie fot. Andrzej Wiśniewski
Środowisko. W posiedzeniu wyjazdowym dotyczącym stanu rzeki i jej otoczenia chcą wziąć udział członkowie trzech komisji

Radni miejscy z komisji: ekologii i ochrony powietrza, infrastruktury i praworządności przepłyną Wisłą by zobaczyć jak rzeka i jej brzegi są zaniedbane, brudne i jak wiele uwagi wymagają.

- Zza biurka urzędnika tego problemu nie widać, z wody radni mogliby przyjrzeć się jakie są niedomagania nie tylko rzeki, ale i infrastruktury wokół niej - wyjaśnia Zdzisław Waluś, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Wisła” w Nowej Hucie. To właśnie działkowcy, którzy Wisłę mają nie tylko w nazwie, ale i w sercu, już w zeszłym roku zaproponowali radnym rejs poglądowy, bo jak twierdzą „pańskie oko konia tuczy”.

Temat podchwycił przewodniczący komisji infrastruktury Edward Porębski. Zaproponował, by Wisłą przepłynęli radni z komisji ekologii, potem dołączyła się komisja praworządności i infrastruktury. W takiej wyjątkowej komisji wyjazdowej wstępnie chce wziąć udział ok. 40 osób. Po rejsie poglądowym zacumują przy ROD „Wisła” gdzie odbędzie się posiedzenie komisji. - Zadbamy o nagłośnienie i poczęstunek - zapewniają działkowcy. Początkowo chcieli zabrać radnych na trzy łódki, którymi dysponują.

- W takiej liczbie się na nich nie zmieścimy, więc planujemy płynąć statkiem. To jednak generuje koszty - mówi Edward Porębski. Ma nadzieję, że uda się je wygospodarować z budżetu rady miasta. Będzie o to wnioskował na najbliższym spotkaniu komisji.

Zapytaliśmy Bogusława Kośmidra przewodniczącego Rady Miasta Krakowa czy jest szansa na sfinansowanie takiego wyjazdowego posiedzenia. - Wszystko zależy od tego jakie będą to koszty, ale można szukać rozwiązań - komentuje i dodaje, że duże kwoty byłyby dla miasta niegospodarnością. Ale pomysł bardzo mu się podoba.

- Nigdy dość wiedzy i informacji, zwłaszcza tej zdobytej osobiście - mówi przewodniczący Kośmider. Podkreśla jednak, że w przypadku czystości Wisły miasto nie ma wiele do powiedzenia, bo jest tylko częściowym dysponentem. Zapewnia jednak, że radni naciskają na Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej by inwestował w Wisłę.

Działkowcy tego właśnie oczekują: by urzędnicy regularnie doglądali rzeki, zauważali na bieżąco pojawiające się problemy i zgłaszali je odpowiednim służbom. Chcą zwrócić uwagę nie tylko na stan Wisły, ale także innych cieków wodnych m.in. Dłubni, Białuchy czy Strugi Rusieckiej.

Jeśli uda się dopracować szczegóły wyjazdowe posiedzenie trzech komisji Rady Miasta Krakowa odbędzie się w poniedziałek 26 września.

Posiedzenia komisji, które odbywają się poza urzędem miasta są często praktykowane przez radnych miejskich. Ci z komisji infrastruktury odwiedzali osobiście m.in. spalarnię śmieci, siedzibę MPO. Radni odpowiedzialni za ekologię byli w hucie ArcelorMittal, a ci z komisji sportu odbywali posiedzenie m.in. w Klubie Sportowym „Płaszowianka”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski