Jacek Soska (PSL) pojechał konno mierzyć działki. Najprawdopodobniej konia spłoszył pies, radny spadł z siodła, ale zawisł w strzemieniu i był tak ciągnięty przez ok. 200 metrów. Najpierw trafił do szpitala w Miechowie, potem do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Stan radnego Soski jest ciężki, ma pękniętą czaszkę, w wyniku upadku powstał też krwiak. Na razie leczony jest farmakologicznie, ale jeśli krwiak nie wchłonie się samoistnie, czeka go trepanacja czaszki.
Jacek Soska zasiadał w Sejmie w latach 1989-1997, był wiceministrem rolnictwa oraz rzecznikiem prasowym PSL. Od 2010 r. jest radnym województwa małopolskiego, pełni funkcję wiceprzewodniczącego sejmiku. Rok temu na koniu (tym samym, z którego teraz spadł) przyjechał na sesję, by w ten sposób zaprotestować przeciwko zbyt małej liczbie miejsc parkingowych przez Urzędem Marszałkowskim w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?