Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny, strażak, kapłan, sołtys poszli na służbę do Pana Boga

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
fot. Andrzej Banaś
Powiat krakowski. W przededniu Wszystkich Świętych wspominamy tych, którzy w ciągu tego roku odeszli. Zmarło wielu cenionych ludzi, ważnych dla społeczności lokalnych i regionu

Kazimierz Czekaj, radny Sejmiku Małopolskiego, prawnik z wykształcenia, piekarz z wyboru, założyciel i prezes Jurajskiej Izby Gospodarczej. Urodził się 29 grudnia 1956 roku w Bochni, zmarł 9 września w wypadku samochodowym w Czajowicach. Nic, co ważne dla regionu, nie mogło obyć się bez niego. Mówił, co myślał. Potrafił krytykować kolegów z koalicji, potrafił też pochwalić przeciwnika i śmiać się nawet z siebie samego.

- Straciliśmy niezwyczajnego człowieka, niezwykle wyrazistego. To była osobowość. Drugiego takiego człowieka nie będzie. Nie tylko w naszym Zelkowie, gminie Zabierzów, ale i w regionie. Bez niego jest pusto, bo on potrafił nawet z małej rzeczy robić coś wielkiego. Czasem był kontrowersyjny Pomysłów miał bez liku - mówi Andrzej Krawczyk, sołtys Zelkowa. W tej wiosce, mieszkał Czekaj, kochał ja i promował na każdym kroku.

Żył samorządem, interesował wszystkim dookoła, pierwszy wszystko wiedział, bywał kontrowersyjny, bywał niezwykle pomocny. Walczył o poprawę transportu kolejowego i tanie linie lotnicze dla Małopolski. Efektem jego zabiegów było wpisanie krakowskiego obwarzanka na listę produktów tradycyjnych i objęcie go unijnym certyfikatem.

Zobacz również: Pogrzeb Kazimierza Czekaja na Salwatorze [ZDJĘCIA]

Maria Kapusta, poetka ludowa, z 30-letnim stażem na stanowisku dyrektora Szkoły Podstawowej w Rącznej. Zmarła 25 lutego 2016 roku. Była nauczycielką i wychowawczynią wielu pokoleń młodzieży. Sumiennie pracowała z komitetem rodzicielskim szkoły nad rozbudową placówki i budową domu nauczyciela. To za czasów jej dyrektorowania urządzono w Rącznej miejsce na ognisko przedszkolne oraz bibliotekę. Dbała też o zagospodarowanie otoczenia szkoły, zakładając skwer krzewowo-kwiatowy, a dla celów dydaktycznych zasadzono przy szkole plantacje wikliny koszykarskiej, z czego słynie wieś Rączna.

***

Jan Kośnik, radny gminy Michałowice i sołtys Michałowic III. Funkcję radnego gminnego pełnił przez dwie kadencje w latach w latach 2000-2010 oraz 2014-2016. - Natomiast sołtysem był nieprzerwanie od 1999 roku. Zmarł w czerwcu po ciężkiej chorobie. Przez ostatnie pół roku przebywał w szpitalu - mówi Antoni Rumian, wójt gminy Michałowice.

***

Adam Musiałek, przez 42 lata był sołtysem Iwanowic Dworskich. Zmarł 16 lutego 2016 roku. Miał 74 lata. Musiałek pracował dla swojej wsi przy każdej inwestycji: budowie wodociągów, sieci gazowej, telefonicznej, energetycznej oraz utwardzaniu i asfaltowaniu dróg.

Dziesięć razy wygrywał wybory sołtysa. - Czasem odżegnywał się, że ma dość, że już nie przyjmie funkcji. A wracał jako nowo wybrany sołtys i jeszcze się z tego cieszył, bo lubi to zajęcie - mówiła nam po ostatnich wyborach sołeckich Zofia Musiałek, żona zmarłego sołtysa. Adam Musiałek pełnił wiele funkcji. Był prezesem OSP, przez ponad 20 lat był radnym gminnym, a także przewodniczącym Rady Gminy Iwanowice, przez cztery lata był radnym powiatowym. Zasiadał w zarządzie Spółdzielni Kółek Rolniczych. Wśród orderów, krzyży i odznaczeń wymieniał te najważniejsze: Zasłużony dla Rolnictwa Ziemi Krakowskiej oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

***

Ksiądz prałat Jan Sala, proboszcz parafii w Liszkach. Zmarł 2 stycznia 2016 roku w wieku 84 lat w 60. roku swojego kapłaństwa. Funkcję lisieckiego proboszcza pełnił przez 35 lat do 2007 roku. Był Honorowym Obywatelem Gminy Liszki. Lubiła go młodzież, szanowali dorośli parafianie. Był współtwórcą parafii w Jeziorzanach, Kaszowie, Rącznej, które zostały wydzielone z lisieckiej. Ks. prałat był uśmiechnięty otwarty, bardzo wyważony, w najtrudniejszych sprawach szukał kompromisów i łagodził konflikty. Ksiądz Sala budził też szacunek Pawła Misia, wójta gminy. - Był przewodnikiem duchowym dla Lisieckich dzieci i młodzieży. Nadawał ton temu, co się działo w parafii i miał pieczę nad wieloma inicjatywami, jak oazy czy jasełka - mówił wójt Paweł Miś po śmierci proboszcza. Pełnił funkcje dziekana dekanatu czernichowskiego oraz dekanalnego duszpasterza rodzin. Życzliwie i z humorem rozmawiał z ludźmi. Jego ostatnią wolą było spoczęcie na cmentarzu lisieckim, wśród swoich dawnych parafian.

***

Jacek Sobczyk, komendant gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w Iwanowicach. Urodził się 20 sierpnia 1965 roku, zmarł 14 października 2016. Był wieloletnim komendantem gminnym, członkiem Rady Sołeckiej w Żerkowicach, zainteresowany życiem społecznych w swojej wiosce i gminie, dbał o poprawę bezpieczeństwa mieszkańców. Do straży pożarnej został przyjęty, gdy miał 20 lat. Zdobywał odznaki za aktywność i wzorową służbę. Od końca lat 90. ubiegłego wieku był naczelnikiem OSP Żerkowie, a jednocześnie przez 10 lat był komendantem gminnym.

***

Jerzy Adamczyk, komendant gminny Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP w Jerzmanowicach-Przegini. Był także sekretarzem w OSP Przeginia. Zmarł 4 listopada 2015 roku, miał 51 lat. - To wielka strata dla całej społeczności druhów na terenie gminy - mówili po jego śmierci strażacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski