MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radość z 200 metrów

AS
SKOKI NARCIARSKIE. Bardzo udane dla Polaków były wczorajsze kwalifikacje na mamuciej skoczni w Planicy. W dzisiejszym, indywidualnym konkursie wystąpi szóstka naszych skoczków.

Bardzo dobrze prezentował się na treningach i w kwalifikacji Kamil Stoch, który wygrał tutaj przed rokiem, a kończący karierę Adam Małysz był trzeci. Stoch miał dwa skoki na 215 m, jeden 211,5 m. - Moje skoki były dobre, dalekie, czerpałem z nic radość. Podchodzę do zawodów bez napalania się, chcę skakać w Planicy spokojnie, na luzie. Nie żyję moim wynikiem sprzed roku, to inny sezon, nowy konkurs - mówił Stoch.

Wysoko, na 5. miejscu w kwalifikacji, był Piotr Żyła (206,5 m). Trzech naszych skoczków ustanowiło rekordy życiowe. Maciej Kot startował już na mamucie, wczoraj na treningu miał 200,5 m (22. lokata). Bez tremy skakali debiutanci, 18-letni Aleksander Zniszczoł (18.) i 17-letni Klimek Murańka (13.). Ten pierwszy poszybował na 206,5 m. Murańka poprawiał się ze skoku na skok, na treningu miał 183 i 197 m, a w kwalifikacji 200 m. - Nie było stresu. Skaczę na dużych obiektach od 9. roku życia. Mój dotychczasowy rekord to 142 m w Bischofshofen. W kwalifikacjach miałem dobre warunki - mówił Murańka.

- To były bardzo udane dla nas kwalifikacje. Chłopcy oddali dobre skoki. Zawsze są obawy jak zawodnik skacze na mamucie. To nie jest piaskownica, tylko potężny obiekt - mówił po zawodach trener Łukasz Kruczek. Kwalifikacje wygrał Norweg Bjoern Einar Romoeren, który jest rekordzistą Velikanki (239 m), a wczoraj uzyskał 221,5 m. Najdalej z wszystkich zawodników skoczył Niemiec Severin Freund - 228,5 m.

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski