Radość z niedosytem

Łucznik Żywiec zajął 4 miejsce w ogólnopolskim rankingu MENiS

   Pod uwagę przy jego układaniu brane były wyniki uzyskane w ubiegłym roku w młodzieżowych mistrzostwach Polski, MP juniorów, Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży oraz międzywojewódzkich mistrzostwach młodzików przez kluby działające w gminach od 20 do 50 tys. mieszkańców.
   Łucznik zdobył łącznie 363,17 punktu. - Jest to najwyższa liczba zdobytych punktów przez klub w jego 20-letniej działalności. Jako klub jednosekcyjny uplasował się na 1 miejsc_u - mówi twórca Łucznika Jan Lach.
   Mimo to w Żywcu radość miesza się z niedosytem, bo do 3 lokaty, które zajął KSW Szczecinek, zabrakło Łucznikowi zaledwie 12 punktów. Tymczasem trzy pierwsze miejsca były premiowane nagrodą MENiS na zakup sprzętu sportowego w wysokości 10 tys. zł. Rywalizację w tej kategorii wygrał Klub Baza Mrągowo (677,50 pkt.), znany ośrodek żeglarski, a drugi był AZS Zakopane (498,84), klub z wieloma sekcjami w sportach zimowych.
   - Takiego wyniku i wygranych klubowych nie uzyskał jeszcze żaden klub łuczniczy w 76-letniej historii polskiego łucznictwa -_ podkreśla Jan Lach, który obecnie jest wiceprezesem Polskiego Związku Łuczniczego.
   W ubiegłym roku łucznicy z Żywca zdobyli 18 złotych medali w mistrzostwach Polski, co jest wynikiem bez precedensu. Żywczanie są w tej chwili w kadrze olimpijskiej Ateny 2004 i walczyć będą o nominacje do startu w igrzyskach. Są to: Wioletta Myszor, Piotr Piątek i Zbigniew Stanieczek.
   Zawodnicy Łucznika posiadają 4 klasy sportowe, 4 mistrzowskie międzynarodowe i 5 klas mistrzowskich. Takim osiągnięciem nie może pochwalić się żaden klub na Podbeskidziu.
   W rankingu śląskich klubów Łucznik zdobył w punktacji MENiS 2 miejsce. Lepszy okazał się tylko potentat sportowy, jakim jest AZS AWF Katowice. W cieniu żywczan znalazło się wiele znanych klubów wielosekcyjnych.
(BK)