- To był taki mecz bramkarza z wielkich zespołów. Przez cały mecz musisz trzymać koncentrację, nic się nie dzieje i nagle masz sytuację sam na sam w 90. minucie i musisz to wybronić - powiedział po spotkaniu Radosław Majecki.
W niedzielę bramkarz Legii nie miał okazji do zachwycenia skautów czy kibiców. W całym spotkaniu Tahiti oddało jeden celny strzał, w końcówce spotkania, ale numer 1 w kadrze Jacka Magiery popisał się świetną interwencją.
- To był dla mnie duży test. Trzymanie koncentracji dla tak młodego zawodnika jak ja ze pewnością nie jest łatwe - tłumaczył.
Tego samego nie może powiedzieć bramkarz rywali, który wpuścił pięć goli - niektóre z nich ze swojej winy.
- Ja takie strzały bronię - powiedział z uśmiechem bramkarz Legii.
Po dwóch kolejach w grupie A Polska zajmuje drugie miejsce z trzema punktami na koncie - trzecia Kolumbia ma gorszy bilans bramkowy, ale i mecz z Tahiti w zanadrzu. W środę Polacy zmierzą się z liderem grupy Senegalem, który do tej pory zdobył komplet punktów. W przypadku zwycięstwa Biało-Czerwoni mają pewny awans - każdy inny rezultat powoduje, że musimy patrzeć na innych.
- Skupiamy się teraz tylko na tym by wygrać z Senegalem - zakończył Majecki.
Obecnie bramkarz Legii wrócił do Warszawy na konsultację medyczną. Niedzielne spotkanie dokończył z urazem nogi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?