Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Mroczkowski: Niech się tłumaczy pan sędzia

Łukasz Madej
Trener Sandecji Radosław Mroczkowski
Trener Sandecji Radosław Mroczkowski Oliwer Kubus
- Nie będę się na gorąco wypowiadał. Nie jestem od oceny pracy sędziów – mówi Maciej Bartoszek, trener Chojniczanki. Jego ekipa zremisowała 1:1 na stadionie Sandecji Nowy Sącz. Tuż przed końcem wtorkowego meczu sędzia nie uznał gola, choć Tomasz Mikołajczak skutecznie dobił swoje uderzenie z rzutu karnego. Arbiter Tomasz Wajda dopatrzył się faulu strzelca na bramkarzu Sandecji.

- Oczywiście, kontrowersje były, jak zawsze w spotkaniach, w których jest dużo kontaktu, walki. Ale z tego niech się tłumaczy pan sędzia. To zostawiamy jemu. Niech sobie przeanalizuje. Też mam chaos w głowie. Nie wiem, skąd wziął się wolny, karny. Nie wiem, czy był lub nie. Ale emocje były, i to jest fakt – twierdzi z kolei Radosław Mroczkowski, trener Sandecji.

Bartoszek: - Spotkanie na pewno było bardzo wyrównane. Toczone, mimo ciężkich warunków, we w miarę szybkim tempie. Mecz walki i nieustępliwości na całym boisku. Dużo wymian ciosów. Widać było, że obie drużyny zamierzają wygrać. W końcówce spotkanie bardzo się zaostrzyło. Wiadomo, to konsekwencja tego, że jeden i drugi zespół pokazał charakter i chciał za wszelką cenę wyrwać zwycięstwo.

Zespoły grały we wtorek na prośbę Sandecji, której kilku piłkarzy w minionym tygodniu chorowało. - Dla mnie zagadką było, jak mój zespół pozbiera się po tych przygodach. Cieszę się, że wyglądało to pozytywnie. Oczywiście, jak zawsze były lepsze i gorsze fragmenty meczu. Z przebiegu spotkania remis to zasłużony wynik – twierdzi Mroczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Radosław Mroczkowski: Niech się tłumaczy pan sędzia - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski