Dzień Dziecka w Wieliczce
Wczoraj Wieliczką zawładnęli najmłodsi. Rzec można nawet, że od podziemi aż po niebo - bo różnorodne atrakcje z okazji Dnia Dziecka przygotowano i w Kopalni Soli, i na wzgórzach Grabówek, a wszyscy chętni mogli podróżować pod niebo na strażackim podnośniku.
W Parku Kingi można było spotkać wczoraj policjantów nawet i sześcioletnich. Z rąk do rąk krążyły kamizelki kuloodporne, policyjne pałki czyli fachowo - tonfy, policyjne czapki, lizaki i kajdanki. Dzieci dokładnie sprawdzały od środka policyjne radiowozy i strażackie wozy bojowe. Bezkarnie włączały syreny alarmowe, trąbiły i nawoływały się przez radio-telefon. Nikt tego nie zabraniał, więcej funkcjonariusze pomagali w odkrywaniu policyjno-strażackich tajemnic. Co jakiś czas nad parkowym jeziorem pojawiała, się ciężka dymna zasłona, czyli teatralny dym produkowany przez urządzenie do symulacji zadymienia, i rozlegały się "pełne trwogi" okrzyki: pożar, pożar... Najmłodsi mieli wczoraj również okazję obejrzeć pokaz tresury policyjnego psa, pływać łodzią strażacką po parkowym stawie i uczestniczyć w różnorodnych konkursach, grach i zabawach. A wokół Państwowej Komendy Powiatowej Straży Pożarnej rozchodziły się smakowite zapachy. _- Właśnie kończymy gotowanie grochówki, za chwilę nakarmimy dzieciaki - _mówił wczoraj przed południem Stanisław Czekaj, komendant PK PSP w Wieliczce, która wraz z Powiatową Komendą Policji i Kopalnią Soli przygotowała wczorajsze atrakcje w Parku Kingi.
Niespodzianek dla najmłodszych nie brakowało również w solnych podziemiach (bilet dla dzieci kosztował wczoraj tylko 20 proc. normalnej ceny): w komorze Kazimierza Wielkiego odbywał się pokaz rzeźbienia w soli, prowadzone były różnorodne konkursy z nagrodami, a po korytarzach przechadzali się św. Kinga, Krasnale i Skarbnik.
Tradycyjną grochówkę podawano również na Grabówkach, gdzie hucznie świętowano jubileuszowy X Dzień Radości organizowany przez wielicki UMiG. W zabawie uczestniczyły dzieci ze wszystkich gminnych szkół i przedszkoli. Kto tylko chciał mógł wzlecieć pod niebo w strażackim podnośniku, brodzić w "śniegu", który od paru już lat jest zamawiany u strażaków na czerwcowe święto, uczestniczyć w grach, zabawach, tańcach i konkursach, których było mnóstwo. Gdy przy jednym stanowisku trwał konkurs rysunkowy i wykonywano origami, to tuż obok wędkarze amatorzy z zapałem łowili "rybki" w plastikowym basenie, a nieopodal kilku - i kilkunastolatkowie wspinali się po sznurowej drabinie. Rozdano tysiące słodyczy, lodów, napojów i różnorodnych pamiątkowych gadżetów. Słowem - Dzień Dziecka w Wieliczce był taki jak być powinien, czyli pełen radości. Tekst i fot. (JOL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?