Kubot i Marcin Matkowski udział w turnieju deblowym zakończyli na drugiej rundzie, z kolei Agnieszka Radwańska odpadła już w I rundzie singla.
Zgłoszenia do miksta przyjmowane są w trakcie zawodów od graczy, którzy występują w pozostałych tenisowych konkurencjach. Zagra 12 par z najlepszym dorobkiem rankingowym, a 4 dostają miejsce dzięki „dzikiej karcie”. Wczoraj potwierdziło się, że w Rio wystąpi polski duet.
- _Nie graliśmy jeszcze razem w parze, ale wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć - _zapewnia Kubot, który w Rio de Janeiro przed turniejem deblowym bardzo studził nastroje. To Matkowski głośniej mówił o walce o olimpijski medal. W II rundzie Polacy ulegli jednak 3:6, 6:7 hiszpańskiej parze David Ferrer i Roberto Bautista.
- _W obu setach decydowały pojedyncze piłki. W pierwszym meczu też tak było, ale wtedy umieliśmy to wykorzystać - _mówił Kubot .
- Była szansa, by wygrać, mecz był wyrównany. Na początku mieliśmy problemy ze swoim podaniem, bo piłki były wolne, a ta nawierzchnia sprzyja Hiszpanom. Najbardziej żal tych straconych szans. W __takim meczu trzeba mieć trochę szczęścia - mówił Matkowski.
Emocjonujący był tie-break, w którym „biało-czerwoni” przegrywali już 1:6, ale obronili cztery piłki meczowe. Przy piątej, niestety, nie dali już rady i mecz skończył się ich porażką.
Nie da się ukryć, że turniej tenisowy nie przynosi naszej reprezentacji splendoru. Z sześciu meczów na kortach w Rio de Janeiro polscy zawodnicy i zawodniczki wygrali do tej pory zaledwie jeden. Jeśli jednak w mikście uda się odnieść sukces, to te statystyki nie będą miały znaczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?