Radziszowianka. Zabrakło tylko sportowego awansu

– Znajdują się w nim cztery szatnie, pomieszczenia gospodarcze, sanitariaty i świetlica. Dysponujemy obecnie bardzo dobrymi warunkami, budynek jest funkcjonalny i __bardzo efektowny – mówi prezes Radziszowianki Grzegorz Wasyl.

Otwarcie budynku zbiegło się z obchodami jubileuszu 40-lecia klubu. Z tej okazji najwybitniejsi działacze otrzymali specjalne wyróżnienia od Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Podokręg Kraków oraz Małopolskiego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe. Koszt budowy budynku wyniósł około 350 tysięcy złotych, które klub uzyskał z Urzędu Miasta i Gminy Skawina.

Radziszowianka chciała uświetnić jubileusz awansem zespołu seniorów do klasy okręgowej. Prowadzona przez Roberta Włodarza drużyna była bardzo blisko realizacji tego celu, ale ostatecznie pierwsze miejsce w trzeciej grupie krakowskiej klasy A zajęła Tęcza Piekary.

– Chyba zabrakło zawodnikom determinacji w __końcówce sezonu – mówi prezes. – Po zwycięstwie nad Tęczą wszystkie karty mieliśmy w swoich rękach, ale w przedostatniej kolejce przegraliśmy z Gajowianką 0:1 i zrobiliśmy tym samym prezent drużynie Tęczy. Szkoda, że nam się nie udało, bo zbudowaliśmy naprawdę solidny zespół, który wiele meczów wygrał bardzo wysoko, ale w kilku znacznie poniżej swoich możliwości i oczekiwań zarządu klubu – dodaje Grzegorz Wasyl.

Po zakończeniu sezonu zarząd postanowił rozstać się z trenerem Robertem Włodarzem. Wszystko wskazuje na to, że jego następcą zostanie Grzegorz Trela, który odnosił sukcesy z młodzieżowymi drużynami Cracovii oraz szkolił seniorów m.in. Borku Kraków. Większość zawodników zapewne zostanie w drużynie, bo jej trzon stanowią zawodnicy z Radziszowa i okolic. W nowym sezonie drużyna znów ma powalczyć o awans.

Nadal też pięknieć ma klubowy obiekt. Przed kilkoma laty oddano do użytku nową płytę, teraz klubowy budynek. – Teraz przed nami gruntowny remont starej płyty oraz nowa inwestycja, czyli budowa wielofunkcyjnego boiska ze sztuczną nawierzchnią, które powstanie głównie z myślą o __naszych zespołach młodzieżowych – twierdzi prezes.