Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Boguski. Byliśmy zdeterminowani, żeby tym razem nie stracić przewagi

Bartosz Karcz
Wisła Kraków. Rafał Boguski obok Wilde-Donalda Guerriera jest najskuteczniejszym strzelcem Wisły w tym sezonie. W piątek zdobył trzeciego gola.

Bramka "Bogusia" na 2:1 miała ogromne znaczenie dla losów spotkania ze Śląskiem Wrocław. Boguski trafił do siatki tuż przed przerwą, co ustawiło Wisłę w korzystnej sytuacji przed drugą połową.

- Wyszedłem w tempo do dalekiego podania od Bobana Jovicia - opowiada Boguski. - Piłka przeszła obrońców i wystarczyło wykorzystać sytuację sam na sam. Biegłem, zrobiłem ruch. "Mario" siadł i wystarczyło uderzyć po krótkim rogu - tak piłkarz gospodarzy opisywał okoliczności akcji, w której pokonał Mariusza Pawełka.

W drugiej połowie Wisła nie tylko utrzymała prowadzenie, ale strzeliła jeszcze dwa gole. W tym sezonie "Biała Gwiazda" tak skuteczna jeszcze nie była.

- Byliśmy zdeterminowani, żeby nie oddać tego zwycięstwa. Strzeliliśmy jeszcze dwie bramki i wygraliśmy - mówi Boguski.

Piłkarz "Białej Gwiazdy" przyznał, że gdy Śląsk zdobył gola na 3:2, nie był pewny, czy Wisła to spotkanie wygra. Przypomniały się poprzednie mecze, w których zespół tracił prowadzenie w końcówce.

- Oczywiście, przeszły przez głowę takie myśli, że historia znów może się powtórzyć, ale przetrzymaliśmy kilkanaście minut ataków Śląska, a później Paweł Brożek zdobył czwartą bramkę i odetchnęliśmy z ulgą - przyznał Rafał Boguski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski