Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Boguski: Teraz musimy być wyrachowani

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
W tym sezonie Rafał Boguski zdobył 8 bramek w lidze. Do wyrównania własnego rekordu brakuje mu gola
W tym sezonie Rafał Boguski zdobył 8 bramek w lidze. Do wyrównania własnego rekordu brakuje mu gola Wojciech Matusik
Rozmowa. - Mamy świadomość tego, że gramy w drugiej ósemce - mówi piłkarz Wisły Rafał Boguski.

Odkąd jest Pan w Wiśle, to ten zespół grał o najwyższe cele, zawsze w górnej ósemce. Teraz przyjdzie Wam walczyć o utrzymanie. Chyba ciężko to sobie uświadomić?

To na pewno będzie dla nas nowe doświadczenie. Musimy zakasać rękawy i do kolejnego spotkania z Górnikiem Zabrze przygotować się jak najlepiej.

Ciężko będzie się Wam jednak przestawić na taką walkę o byt?

Mamy świadomość tego, że gramy w drugiej ósemce. Na pewno tam najważniejsza nie będzie gra, a wyniki, czyli zdobywanie trzech punktów. Na pewno wszystkie mecze trzeba będzie wybiegać, wywalczyć. Musimy do tego podejść ze spokojem i z wyrachowaniem.

Jaka była przyczyna tego, że nie postawiliście kropki nad „i”, jakim byłoby zwycięstwo z Zagłębiem, które dałoby awans do pierwszej ósemki?

Prowadziliśmy w tym meczu 1:0, ale wiedzieliśmy, że to może być za mało. Jeden stały fragment gry, dający gola rywalom, zadecydował o tym, że musimy walczyć w drugiej ósemce.

Wisła szybko objęła prowadzenie po Pana trafieniu. W pierwszej połowie jeszcze raz skierował Pan piłkę do siatki, ale gol nie został uznany. Jak wyglądała ta sytuacja z Pana perspektywy?

W tej sytuacji chciałem wstrzelić się w strzał Maćka Sadloka. Sędzia liniowy podniósł chorągiewkę. Teraz to już jednak jest historia. Nie ma co gdybać, czy był spalony, czy go nie było. Taka była decyzja arbitra.

Po trzech zwycięstwach pod wodzą nowego trenera Dariusza Wdowczyka, teraz przyszła strata pierwszych punktów. Zagłębie było najbardziej wymagającym rywalem w tych spotkaniach?

Wydaje się, że tak. Widać, że to solidny zespół. Oprócz Filipa Starzyńskiego nie ma w tej drużynie wielkich indywidualności, ale Zagłębie to bardzo dobrze poukładana drużyna. Napsuli nam w tym meczu dużo krwi.

Zwycięstwo zapewniłoby Wam spokój, a teraz Wasza sytuacja w tabeli jest taka, że musicie myśleć o utrzymaniu w ekstraklasie.

Nie ma co za długo o tym rozmyślać. Tabela jest podzielona na dwie połowy. Przed nami są kolejne mecze i musimy zdobywać punkty. Teraz musimy myśleć o tym, aby w kolejnym spotkaniu z Górnikiem Zabrze wywalczyć trzy punkty.

Dla Górnika to może być mecz ostatniej szansy. Z drugiej strony to na razie najsłabszy zespół w lidze. Jak Pan ocenia, to dobry rywal na początek rywalizacji w drugiej ósemce?

Nie liczę na to, że w czekającej nas rywalizacji będą jakieś wygodne mecze dla nas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski