Rafał Majka napędza młodzież do Krakusa

- Odpuszczamy start w Sobótce w Ślężańskim Mnichu ze względów szkoleniowych - mówi trener krakowian Zbigniew Klęk. - Wystąpi tylko Adam Jagieła, który jest w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy. I tak tych startów będzie bardzo dużo. 17 kwietnia pojedziemy w Chrząstowicach w ogólnopolskim wyścigu, a tydzień później wystąpimy w Zamościu już w pierwszym Pucharze Polski i zarazem w pierwszej eliminacji do mistrzostw Polski dla juniorów młodszych i juniorów.

Tych eliminacji będzie pięć, a do końcowych wyników zaliczać się będą dwa najlepsze. 50 zawodników startuje na czas, a 120 w wyścigu ze startu wspólnego. Z końcem czerwca najlepsi wystartują w mistrzostwach w Świdnicy. W zespole nie doszło do większych zmian podczas zimowej przerwy. Natomiast przybyło wielu zawodników. - Muszę dokonywać twardej selekcji na __poziomie naboru - mówi Klęk. - Mamy placówki w Krakowie, Zegartowicach, Skale, Ochotnicy. Robimy różne testy i odsiewamy na tym etapie sporo młodzieży. Najmłodsi, którzy się do nas zgłaszają, mają 12 lat. Na razie nikogo nie wysłaliśmy za granicę, po mistrzostwach Polski może ktoś wyjedzie. Mamy we Włoszech Dawida Adamczyka. Ciężko mu idzie, na pewno jednak tam zostanie. Rafał Majka pilotuje sprawę, by jeździł w dobrej grupie. Ten rok będzie dla niego drugim w kategorii orlika.

Krakus ma swoich przedstawicieli w reprezentacji Polski. W juniorach są: Szymon Tracz, Szymon Drobny, Adam Jagieła, Bartosz Marek, Ewelina Sikora, Aleksandra Dudzik. Przystąpią do eliminacji do mistrzostw Europy i świata.

Przez dwa dni z kolarzami Krakusa trenował Rafał Majka, wychowanek Klęka. Akurat zawodnik teamu Tinkoff był na chwilę w Polsce i niespodziewanie pojawił się na zajęciach młodzieży. - To miła sprawa, dzięki Rafałowi mamy większy nabór, moim podopiecznych wizyta takiego kolarza daje pozytywnego kopa - mówi Klęk.