Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Mikulec. Wrócił z Cosmosu i puka do składu Puszczy

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Rafała Mikulca wiąże z Puszczą umowa do końca sezonu, z opcją przedłużenia
Rafała Mikulca wiąże z Puszczą umowa do końca sezonu, z opcją przedłużenia Fot. Anna Kaczmarz
- To młodzieżowiec, który będzie mocno naciskał, żeby grać w pierwszej jedenastce. W sparingach w okresie przygotowawczym prezentuje się z dobrej strony - mówi trener Puszczy Tomasz Tułacz o Rafale Mikulcu.

Urodzony w 1997 roku zawodnik (jeszcze przez półtora sezonu będzie miał status młodzieżowca) w Niepołomicach pojawił się latem ubiegłego roku. „Żubry” zdecydowały się na jego transfer, Mikulec zaliczył w Puszczy śladowy debiut (w pucharowym meczu z Garbarnią Kraków), po czym został wypożyczony do Cosmosu Nowotaniec.

- Myślę, że pół roku temu nie był gotowy na grę w drugiej lidze. To wypożyczenie, kiedy grał po 90 minut w __meczach trzeciej ligi, bardzo dobrze mu zrobiło. Widać, że ta decyzja była słuszna - ocenia Tułacz.

Piłkarz, sprowadzony przez Puszczę z Polonii Przemyśl (to jego rodzinne strony), w meczach kontrolnych przymierzany jest do gry na bocznych pozycjach w obronie. - Moją nogą dominującą jest prawa, ale lewą też potrafię grać. Jeśli jednak miałbym powiedzieć, jaka pozycja odpowiada mi najbardziej, to jest to prawa obrona - mówi 19-latek, a szkoleniowiec dodaje: - Rafał jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem, może grać też na prawej i lewej pomocy. Nie jest powiedziane, że nie spróbujemy go w __bardziej ofensywnej wersji.

Mikulec ma już spory bagaż doświadczeń III-ligowych. Na tym poziomie grał nie tylko w Cosmosie i Polonii, ale też wcześniej w Wiśle Sandomierz. - To chyba właśnie czas spędzony w __Wiśle wspominam najmilej. Fajna drużyna, fajny klimat - mówi.

Południowo-wschodnią Polskę w swojej piłkarskiej przygodzie zjeździł wzdłuż i wszerz. - Byłem w szkółce w Stalowej Woli, wcześniej w Krośnie - wyjaśnia Rafał. Kierunki futbolowej edukacji wyznaczał mu ojciec, który sam grał w piłkę, jako gracz Czuwaju Przemyśl rywalizował na III-ligowych boiskach m.in. z Cracovią.

19-latek cel na wiosnę ma dość klarowny: - Grać jak najwięcej.

W II-ligowych meczach występować musi dwóch młodzieżowców. W Puszczy jesienią pewne miejsce w składzie miał jeden - bramkarz Marcin Staniszewski, ale wiadomo, że początek wiosny straci z powodu problemów zdrowotnych.

- Rafał Mikulec daje mocny sygnał, że może powalczyć o skład - przyznaje Tułacz.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski