O ostatnim aktorskim sukcesie Rafała głośno było w całym kraju. „Polak u Tarantino!” - głosiły nagłówki największych gazet i portali. Branżowe media zachwycone, wszyscy dumni z osiągnięcia młodego aktora z Kielc. To właśnie jemu powierzono rolę Romana Polańskiego w filmie „Once Upon a Time in Hollywood” u boku takich gwiazd jak Leonardo DiCaprio, Brad Pitt, Kurt Russell, Al Pacino, czy Dakota Fanning. Sam reżyser przyznał, że produkcja klimatem będzie przypominać uwielbiane przez jego fanów „Pulp Fiction” z 1994 roku. Czytaj więcej: Z Kielc do Hollywood, czyli jak Rafał Zawierucha trafił do filmu Tarantino [WIDEO]
Nie tylko Tarantino
Zdjęcia do filmu, na który z niecierpliwością czekają kinomaniacy, trwały od czerwca w Los Angeles. Aktualnie Rafał gra w kolejnym amerykańskim filmie! Tym razem będzie to thriller „The Soviet Sleep Experiment”, a nasz aktor odegra w nim jedną z głównych ról!
- Zdjęcia w Minneapolis mam od rana do wieczora, a ekipa jest świetna! - mówi Rafał Zawierucha. - W filmie mam żonę, bardzo zdolną młodą aktorkę z Argentyny, która przeniosła się do Los Angeles żeby spełniać swoje marzenia zawodowe - opowiada aktor.
Ambitnie i z emocjami
„The Soviet Sleep Experiment” to thriller, którego tematyka będzie dotyczyć radzieckich eksperymentów związanych z brakiem snu w latach 40. XX wieku. Badaczom (jednym z nich będzie Rafał Zawierucha) chodziło o stworzenie super żołnierza. Oprócz niego w obsadzie znaleźli się również: Eva De Dominici, Chris Kattan oraz Paul Cram. Reżyserem filmu jest Barry Anderson.
Udział w tym filmie, dla Rafała, będzie różnił się od innych produkcji, znanych nam do tej pory. - To jest rola zupełnie inna, niż te, które miałem dotychczas, bo daje mi możliwość pokazania wachlarza emocji i zachowań prawdziwych. Dotykam sfer emocjonalnie głębszych, niż na przykład w komedii. Ale mam z tego ogromną radość i te skrzydła, które gdzieś tam przez lata pielęgnowałem w Akademii Teatralnej, w Teatrze Współczesnym, na planach filmowych wybitnych reżyserów u nas w Polsce, teraz przyniosły mnie kolejny raz na plan produkcji amerykańskiej. Ten rok był dla mnie przepiękny.
Nie tylko Ameryka. W Polsce też go chcą
Mijający rok to rzeczywiście rozkwit aktorskiej kariery Rafała, choć na polskich ekranach i teatralnych deskach też bardzo dobrze sobie radził już od lat. Jego naturalny talent zauważono jeszcze w czasach liceum. Nauczyciele do dziś wspominają „Zemstę” Fredry, w której zagrał rolę Papkina, podobno najtrudniejszą w sztuce, a także jedną z najtrudniejszy w ogóle w teatrze.
Po liceum, początkujący wówczas aktor trafił do szkoły SPOT w Krakowie, dodatkowo aplikując do „państwówek”. Ostatecznie udało się ukończyć krakowską szkołę, i to celująco, a także dostać na warszawską Akademię Teatralną. Tę, jako pojętny i zdolny student, także skończył szóstkowo.
Swój aktorski talent prezentował na deskach wielu polskich teatrów. Grał między innymi w filmach „Bogowie” i„Jack Strong”. Sprawdził się również w roli gospodarza programu „Polska filmowa” oraz „Europa filmowa”, który emituje Canal +. W tym miesiącu ruszył drugi sezon tego programu o ciekawych miejscach w Europie związanych z filmem.
Hollywoodzki aktor z pokorą
Mimo ostatnich głośnych sukcesów za oceanem, Rafał nieustannie jest aktorem pokornym. Jak zaznacza jego nauczyciel z czasów liceum, reżyser Lech Sulimierski, w przeciwieństwie do przekonania, że aktor jest kabotynem, musi on mieć w sobie pokorę, jeśli chce wytrzymać w zawodzie. - A jeśli chce odnosić w nim sukcesy, to tę pokorę musi mieć jeszcze większą.
- Czekam na więcej i dziękuję za to, co dostałem. Jeśli coś się nie udało, to trzeba się zastanowić i albo to zostawić, albo spróbować innym kluczem - mówi Rafał. - Ale co jest cudowne tutaj, jak i na planie u Tarantino, to fakt, że ludzie robią to z pasji, z zamiłowania! Zresztą mentalność Amerykanów jest zupełnie inna, niż nasza. Czasem zdarza mi się ich obserwować z niedowierzaniem. Szczególnie wtedy jak w sytuacjach stresowych potrafią być spokojni. Na przykład w dużych kolejkach w sklepie, czy na drodze - śmieje się aktor.
Kiedy zobaczymy Rafała na wielkim ekranie? Premierę filmu początkowo planowano na 9 sierpnia 2019 roku – na 50. rocznicę morderstw grupy Charlesa Mansona, jednak przesunięto ją o dwa tygodnie wcześniej na 26 lipca. Data premiery „The Soviet Sleep Experiment” jeszcze nie jest znana.
Rafał Zawierucha
Urodził się 12 października 1986 roku w Krakowie. Wychował się w Kielcach, gdzie spędził większość swojego życia. Aktorstwa uczył się w szkole SPOT w Krakowie, a potem w Akademii Teatralnej w Warszawie. Pracuje w Teatrze Współczesnym w Warszawie, w Och Teatrze oraz w teatrze IMKA i Capitolu. Zagrał w filmach „Jack Strong”, „Bogowie”, „Wkręceni”, „Obywatel”, „Miasto 44”. W 2011 zagrał w produkcjach: „Księstwo”, „Wojna żeńsko-męska”, „Pokaż kotku, co masz w środku” i „Podróż z bagażem podręcznym”. Dał się też poznać jako prowadzący programy „Polska filmowa” i „Europa filmowa” - obecnie trwa emisja drugiego sezonu w telewizji Canal +.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?