Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raja Alem: Nie chciałam szokować. Ukazałam ludzką twarz Mekki. W świętym mieście nie mieszkają anioły

URSZULA WOLAK
Raja Alem jako pierwsza w historii kobieta zdobyła arabskiego Bookera FOT. ANNA KACZMARZ
Raja Alem jako pierwsza w historii kobieta zdobyła arabskiego Bookera FOT. ANNA KACZMARZ
Czytamy: "Ciało wciąż jakby zatopione w niedawnej scenie rozkoszy, wydające buntowniczy okrzyk; bezczelne piersi z brodawkami patrzącymi w przeciwne strony... Takie zwłoki muszą przyciągnąć tłum: oczy gapiów już wpatrują się w mrok gęstniejący między jej nogami".

Raja Alem jako pierwsza w historii kobieta zdobyła arabskiego Bookera FOT. ANNA KACZMARZ

"Cała historia zaczyna się od zwłok" -pisze Raja Alem. Arabska pisarka przyjechała do Krakowa, by promować książkę "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki"

Tym odważnym opisem Raja Alem rozpoczyna trzymającą w napięciu intrygę kryminalną w książce "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki". Powieść odsłania niestereotypowe oblicze świętego miasta - okrutnego, zbrukanego krwią niewinnych kobiet, w którym świadomie łamią one prawa zapisane w Koranie, w którym uprawia się prostytucję, nadużywa przemocy. Ciało młodej kobiety odkrywa pewnego dnia przypadkowy przechodzień. Od tego momentu rozpoczyna się pełne tajemnic śledztwo komisarza Nasira.

- Nie chciałam wywoływać szoku - mówi Raja Alem. - Pokazałam po prostu ludzką twarz Mekki. Czy święte miasto zamieszkują anioły? Oczywiście, że nie. Miasto to zwyczajni ludzie, ze wszystkimi swoimi emocjami, aspiracjami. Moi bohaterowie wchodzą w konflikt z otaczającą ich rzeczywistością. Muszą nauczyć się radzić sobie z własnymi uczuciami i słabościami jak każdy z nas. Jeśli ktokolwiek myśli, że Mekka to święte miasto - żyje w zakłamaniu. Owszem, to miasto Boga, ale to przede wszystkim miasto człowieka. Nie ma więc nic szokującego w tym, że ukazuję ludzkie oblicze Mekki. Bardziej szokujące byłoby, gdybym ukazała mieszkające w Mekce anioły - stwierdza kategorycznie Raja Alem.

Trudno jednak przejść obojętnie obok tak okrutnej, szczególnie dla kobiet, rzeczywistości. - Czym jest okrucieństwo? - pyta arabska autorka. - Przecież możemy się z nim zetknąć na całym świecie. Tak było od zarania ludzkości. Człowiek zabijał drugiego człowieka. To się nie zmieniło. Nie nazywajmy tego okrucieństwem. To po prostu życie.

Nie w każdym miejscu na ziemi zdarza się jednak, że młoda kobieta, która oddała się mężczyźnie, zostaje zamordowana przez swojego ojca, który nie może dopuścić do tego, by niedopuszczalny czyn córki okrył go hańbą. A tak byłoby, gdyby dowiedzieli się o tym mieszkańcy Mekki. Mowa o Fatimie, jednej z drugoplanowych postaci w książce "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki", której historia poruszyłaby nawet najbardziej zatwardziałego czytelnika. Czy kobieta, która miała przed sobą całe życie, była skazana na tak okrutną śmierć? - Nie - odpowiada Raja Alem. - Fatima mogła dokonać zupełnie innego wyboru. Mogła pokierować swoim życiem zupełnie inaczej, gdy się zakochała. Może wtedy nie straciłaby nad nim kontroli? Bohaterka wybrała jednak inaczej i zapłaciła za to wysoką cenę.

Losy różnych kobiet opisane w książce poruszyły serca wielu czytelników na całym świecie. Teraz czas na Polskę. - Poznawanie tego kraju jest wspaniałym, często zaskakującym doświadczeniem. Podczas swojego pobytu nawiązałam w pociągu rozmowę z pewną kobietą. Była ciepła, otwarta, zainteresowana moją twórczością. Gdy wprowadziłam ją w fabułę "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki", powiedziała, że na pewno sięgnie po książkę. Byłam zaskoczona jej natychmiastową, pochlebiającą mi reakcją - opowiada Raja Alem.

Nie ma się jednak czemu dziwić, w końcu książka arabskiej autorki została nagrodzona prestiżową statuetką International Prize for Arabic Fiction, zwanej "arabskim Bookerem". Raja Alem jest pierwszą w historii literatury arabskiej kobietą, do której trafiła nagroda. Czy okazała się ona momentem zwrotnym w jej zawodowej karierze? Raja zapewnia, że każda jej książka okazała się punktem zwrotnym w jej życiu. Powieść "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki" pisała przez pięć lat. - Nie myślałam o jej przyszłości, nie zakładałam, że odniesie sukces - wspomina.
Pewnego dnia jej wydawca wezwał ją do siebie i zaproponował zgłoszenie książki do International Prize for Arabic Fiction. Zgodnie z regulaminem był to ostatni dzień, w którym można było zgłaszać autorów do konkursu. - Byłam sceptyczna, nie miało to dla mnie większego znaczenia. Nigdy nie przepadałam bowiem za tego rodzaju zawodami. Nie sądziłam też, że książka zostanie, po przyznaniu mi arabskiego Bookera, przetłumaczona na tak wiele języków - opowiada Raja Alem. Pisarka zapewnia, że to jednak nie nagroda jest dla niej najważniejsza. - Liczy się chwila obecna, rozmowa, którą prowadzę, to, w jaki sposób książka połączyła mnie z czytelnikami w Europie. Podczas spotkań autorskich odczułam też silny związek z odbiorcami mojej powieści w Polsce. Nigdy o czymś takim nie marzyłam. To dla mnie największa nagroda - podkreśla arabska autorka.

Alem dodaje, że zdobycie International Prize for Arabic Fiction nie było trudne. - To było łatwe zwycięstwo - śmieje się pisarka. - Kobiety potrafią świetnie pisać. Proszę mi wierzyć, wiedziałam, że zwyciężę.

Skąd ta pewność? - Napisałam o wyjątkowym miejscu, o którym nikt dziś nawet nie rozmawia. Prawdziwa, dawna Mekka już nie istnieje. Żyje tylko na kartach mojej książki - odpowiada Raja Alem.

Powieść Rai Alem jest jej elegią, płaczem za utraconą Mekką. Prawie dwumilionowe miasto, wzniesione u podnóża masywu górskiego, zmieniło się bowiem na przestrzeni wieków. Zbudowane z kamieni pochodzących z gór, wygląda dziś jak zachodnia metropolia. - Pełno tam drapaczy chmur, szklanych domów. Kiedy skończyłam pisać książkę, zauważyłam nagle, że mój gniew z powodu przemian, jakie zaszły w Mekce, zniknął. Nie wiem dlaczego. Może powinniśmy pozwolić miastom i jego mieszkańcom się zmieniać i traktować to jako nieuchronny znak naszych czasów? Moja książka nie udziela jednak żadnych odpowiedzi. Stawia za to serię podobnych pytań. Najważniejsze to znaleźć równowagę między historią a otaczającą nas współczesnością - uważa Raja. - Ludzie już dawno utracili kontakt z przeszłością, swoimi przodkami. Żyjemy szybciej, pędzimy w kierunku nowoczesności. Bezmyślnie poddajemy się globalizacji, procesowi, który czyni naszą planetę nudną - ujednolica kulturę i język. Nasza tożsamość bywa często zagrożona, a przecież nie o to chodzi.

Raja Alem mieszka na zmianę w Paryżu i saudyjskiej Dżuddzie. Jej długoletni pobyt we Francji sprawił, że pisarka spojrzała na arabską kulturę z pewnego dystansu. Uświadomiła sobie, że tożsamość polega na zrozumieniu i poznaniu innej tożsamości kulturowej. Raja Alem wie, co mówi. Po swoim ojcu odziedziczyła tytuł duchowego przewodnika Mekki. - Nie przyjęłam jednak tej funkcji. Miałam wybór. Postawiłam na swój rozwój i pracę. Mój przypadek dobrze oddaje współczesny obraz Mekki. Kobiety coraz częściej postępują tam tak jak ja. Otwierają własne biura, pracują, a o ich bezpieczeństwo w pracy dba armia mężczyzn - mówi Raja Alem. W całej Arabii Saudyjskiej kobiet w takiej sytuacji jak Raja jest jednak wciąż niewiele. Dla ogromnej większości z nich wykształcenie i zawodowa kariera to przywilej właściwie nie do osiągnięcia, nie wspominając nawet o możliwości prowadzenia samochodu.
URSZULA WOLAK

[email protected]

Liczby

1924

Od tego roku Mekka należy do Arabii Saudyjskiej.

Do świętego miasta pielgrzymują rzesze wyznawców islamu. Odbycie pielgrzymki do Mekki jest piątym filarem islamu. Oznacza to, że każdy muzułmanin powinien wypełnić ten obowiązek, jeśli jest do tego fizycznie zdolny, tzn. pozwalają mu na to jego zdrowie i majątek.

10

Tyle książek napisała Raja Alem.

Arabska autorka ma na swoim koncie także pięć sztuk teatralnych i kilka książeczek dla dzieci. "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki" to pierwsza powieść pisarki przetłumaczona na język polski.

2

Tyle lat temu przyznano Rai Alem prestiżową nagrodę literacką.

Pisarka zdobyła za "Wszystkie drogi prowadzą do Mekki" International Prize for Arabic Fiction, zwaną "arabskim Bookerem".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski