Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajdowy pociąg jest pełen narciarzy

Redakcja
Fot. Paweł Stachnik
Fot. Paweł Stachnik
Przed 80 laty, 20 lutego 1933 roku, z Krakowa wyruszył do Zakopanego kolejny pociąg wycieczkowy pod hasłem "Narty-dancing-bridge".

Fot. Paweł Stachnik

Paweł Stachnik: HISTORIA KRAKOWA

W latach 30. Ministerstwo Komunikacji zorganizowało specjalne narciarskie pociągi "rajdowe" pod hasłem "Narty-dancing--bridge". Ideą imprezy było odwiedzenie podczas jednej kolejowej tury najważniejszych centrów narciarskich Polski: Zakopanego, Wisły, Krynicy, Sławska w Bieszczadach i Worochty w Czarnohorze. Rajd trwał od 9 do 12 dni. Według doniesień prasy, rajdy cieszyły się sporą popularnością, także za granicą, gdzie w specjalistycznym wydawnictwie Ski Club of Great Britain w rubryce "Zimowiska, o których poszukują informacji" pięć wspomnianych krajowych kurortów wymienianych było obok najważniejszych światowych centrów narciarskich.

"Ale i wewnątrz kraju, zwłaszcza dla odległych od okolic górskich centrów miejskich, stanowi taki rajd poważną atrakcję, daje bowiem łatwą i niedrogą sposobność zapoznania się w zarysie z całym światem Karpat od ich wschodniego do zachodniego krańca" - pisano. Rajdowy pociąg wyruszał z Krakowa wieczorem, a rano dnia następnego przybywał do Worochty, gdzie zatrzymywał się na dwa dni. Następne dwa dni spędzano w Sławsku, kolejny w Krynicy, a trzy następne w Zakopanem.

Na końcu pociąg odwiedzał Wisłę, skąd wracał do Krakowa, gdzie następowało rozwiązanie rajdu. Skład, którym podróżowano, był wyjątkowy. Tworzyły go: wagon restauracyjny, dancingowy, kąpielowy (!), kino, wagon-przechowalnia nart, warsztat reparacyjny oraz... sklep sportowy. Podczas postoju w poszczególnych zimowiskach odbywały się wycieczki narciarskie prowadzone przez fachowych instruktorów. Uczestników dzielono na trzy grupy w zależności od stopnia narciarskiej sprawności.

Taki właśnie pociąg wyruszył z krakowskiego Dworca Głównego 20 lutego 1933 roku. Jechało nim 150 narciarzy z Polski, Francji i Niemiec, a zorganizowało go Towarzystwo Krzewienia Narciarstwa. O godz. 17 rozpoczęła się w poczekalni uroczysta odprawa, po której przy dźwiękach orkiestry uczestnicy wsiedli do wagonów, a pociąg wyruszył w podróż. Skład złożono z sześciu wagonów noclegowych typu "Broda", wagonu bagażowego na narty i warsztatu naprawczego oraz wagonu restauracyjnego. "Raid [sic!] ma wszelkie widoki udania się, gdyż na całej trasie raidowej są obecnie idealne warunki śnieżne, jakich nie było jeszcze tego roku" - pisała prasa. W ciągu dziewięciu dni wesoły pociąg miał pokonać wzdłuż Karpat ponad 1200 km.

e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski