Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rak atakuje dzieci znacznie szybciej niż dorosłych

Dorota Stec-Fus
Chory Wiktor i jego dziadek Andrzej na oddziale onkologicznym szpitala w Prokocimiu.
Chory Wiktor i jego dziadek Andrzej na oddziale onkologicznym szpitala w Prokocimiu. Fot. Michał Gąciarz
Zdrowie. Warunkiem wyleczenia nowotworu u najmłodszych jest jego wczesne wykrycie. Nie wszyscy lekarze to potrafią.

Ośmioletnia Victoria z Wieliczki jest w trakcie leczenia chemioterapią podtrzymującą. Nowotwór płata czołowego w trzecim stadium został u niej zdiagnozowany ponad rok temu. - Rak objawiał się wydzieliną z ucha i niekontrolowanym oddawaniem moczu - opowiada jej mama, Agnieszka. W przychodni choroba nie została rozpoznana, podobnie w izbie przyjęć Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Dopiero upór matki, która wiedziała, że z dzieckiem dzieje się coś złego, doprowadził do wykonania specjalistycznych badań i postawienia prawidłowej diagnozy.

Późne rozpoznanie

Wśród przyczyn zgonów dzieci powyżej pierwszego roku życia choroby nowotworowe zajmują drugie miejsce, zaraz po zatruciach i wypadkach. Każdego roku na nowotwory zapada ok. 1200 najmłodszych Polaków. Zaledwie u co dziesiątego choroba zostaje rozpoznana w pierwszym stopniu zaawansowania, kiedy szansa na wyleczenie wynosi ponad 90 proc. Z reguły jednak staje się to dopiero w trzecim lub czwartym stadium, gdy nadzieję na przeżycie może mieć tylko 25 proc. chorych.

- Nowotwory występujące u dzieci są wyjątkowo złośliwe, co sprawia, że choroba rozwija się bardzo szybko, w krótkim czasie przechodząc w zaawansowane stadia kliniczne. Dlatego właśnie szybkie jej rozpoznanie ma znaczenie szczególne - podkreśla prof. Walentyna Balwierz, kierownik Kliniki Oddziału Onkologii i Hematologii szpitala w Prokocimiu.

Oddział liczy 53 łóżka, ale nierzadko miejsc brakuje i konieczne są tzw. dostawki. Każdego roku trafia tutaj ponad 120 pacjentów z nowo zdiagnozowanym nowotworem. Około 200 dzieci kontynuuje terapię rozpoczętą w ubiegłych latach. Najczęściej stwierdzane są białaczki, guzy ośrodkowego układu nerwowego i chłoniaki. - Nowotworom u dzieci nie sposób zapobiec, ani ich przewidzieć, ale w wielu przypadkach można je wcześnie wykryć i szybko rozpocząć leczenie. Udział lekarzy i pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej we wczesnym rozpoznawaniu nowotworów jest bardzo ważny. Dlatego tak istotne są szkolenia dotyczące lepszego poznania chorób nowotworowych u dzieci - zaznacza prof. Balwierz.

Szkolenia i podręcznik
Wybitny onkolog prof. Marek Pawlicki już dawno alarmował, że lekarze pierwszego kontaktu nie mają wystarczającego przygotowania z zakresu onkologii. Kilka lat temu przygotował projekt szkoleń dla nich i przedstawił go w resorcie zdrowia. Niestety, ministerstwo nie znalazło pieniędzy na ten cel.

Pomysł Pawlickiego zrealizowała dopiero Fundacja Project Hope, która zdobyła grant Fundacji Bristol-Myers Squibb. Dzięki temu od września 2012 r. przeszkolono - przy znaczącym udziale specjalistów z Prokocimia - 1262 lekarzy i pielęgniarek POZ z Krakowa, Lublina, Olsztyna, Poznania i Warszawy.

I są już tego efekty. - W Małopolsce czas, który mija od wystąpienia pierwszych objawów raka do hospitalizacji dziecka wynosi teraz 1,14 miesiąca. A trzy lata temu trwało to aż 3,4 miesiąca - mówi Dorota Kuchna z Fundacji Project Hope.

Wkrótce do lekarzy i pielęgniarek trafi podręcznik, przygotowany przez prof. Walentynę Balwierz. Aby jednak zapobiec nieszczęściu, konieczna jest także czujność rodziców. - Objawy raka u dzieci są bardzo nietypowe i podobne do oznak innych chorób - zauważa prof. Danuta Perek, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Na przykład jeśli dziecko nagle zaczyna bazgrać w zeszycie, opiekunowie wiążą to raczej z jego zniechęceniem do nauki. A częstokroć jest to pierwszy objaw złośliwego guza pnia mózgu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski