Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków - Puszcza. W mocniejszym składzie beniaminek dawał radę. Wydarzenie meczu? Niestety, kontuzja

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Piłkarze Puszczy Niepołomice w poniedziałek rozpoczęli przygotowania do sezonu. We wtorek zagrali sparing z mistrzem Polski
Piłkarze Puszczy Niepołomice w poniedziałek rozpoczęli przygotowania do sezonu. We wtorek zagrali sparing z mistrzem Polski Tomasz Bochenek
Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 4:0 w meczu kontrolnym, rozegranym we wtorek 27 czerwca w Arłamowie. Mecz odbył się tam, bo tam na zgrupowaniu przebywają mistrzowie Polski. Puszcza, będąca beniaminkiem ekstraklasy, do tego sparingu przystąpiła już w drugim dniu przygotowań do sezonu.

Kontuzja Iviego Lopeza - to tak naprawdę najważniejsze wydarzenie tego spotkania, przynajmniej z częstochowskiego punktu widzenia. W 20 min Hiszpan zdecydował się na akcję środkiem boiska, przed polem karnym został sfaulowany przez testowanego w Puszczy Michała Walskiego. To nie było mocne kopnięcie, ale Lopez trafiony został w lewą nogę w niefortunnym momencie. Długą chwilę się podnosił, boisko opuścił wspierając się na ramionach ludzi ze sztabu medycznego Rakowa.

Niepołomicki zespół w tej pierwszej połowie grał w mocniejszym składzie i pokazał bardzo solidną grę defensywną. Miał momenty wysokiego pressingu, nie pozwalał mistrzowi Polski się rozhulać. Mniej więcej po półgodzinie największym przeciwnikiem obu drużyn stały się warunki do gry - bo nad stadionem przeszła potężna ulewa.

Oprócz Walskiego, testowany w Puszczy był Chorwat Ante Vrljičak (lewy obrońca, ostatnio grał na niższym poziomie w Chorwacji), po przerwie pojawił się też stoper ze Słowacji Mario Jacko (wiosną grał tam w 3. lidze). Po zmianach w składzie jakość gry "Żubrów" wyraźnie spadła, no i szybko przyszły efekty w postaci goli dla Rakowa.

W 51 min Kacprowi Cichoniowi w środku pola nie udało się przeciąć podania Adnana Kovacevicia do Bena Ledermana i po chwili Łukasz Zwoliński trafił na 1:0. Pięć minut potem, po akcji prawą stroną, Władysław Koczerhin miał dużo wolnego miejsca 16 m od celu i podwyższył ładnym strzałem. A w 58 min, po stracie piłki w środku pola, poszedł na bramkę Puszczy kolejny atak. Krzysztof Wróblewski wprawdzie w sytuacji sam na sam dał radę Łukaszowi Zwolińskiemu, ale nastąpiła natychmiastowa dobitka Gustava Berggrena. Wynik ustalił Bartosz Nowak, po akcji Wiktora Długosza.

Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 4:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Zwoliński 52, 2:0 Koczerhin 56, 3:0 Berggren 58, 4:0 Nowak 86.
Raków: Bieszczad - Svarnas (36 Tudor), Kovacević (65 Svarnas), Rundić (84 Napieraj) - Drachal (46 Sorescu), Koczerhin (65 Walczak), Czyż (46 Lederman), Cebula (56 Nowak), Lopez (24 Berggren), Jean Carlos (46 Długosz, 87 Malamis) - Piasecki (46 Zwoliński).
Puszcza: Komar - Mroziński, Sołowiej, Jakuba, Vrljicak - Walski, Serafin - Siemaszko, Frelek, Tomalski - Zapolnik; II połowa: Wróblewski - Stępień, Jacko, Koj, Vrljicak - Stec, Cichoń - Bartosz, Jopek, Pięczek - Thiakane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków - Puszcza. W mocniejszym składzie beniaminek dawał radę. Wydarzenie meczu? Niestety, kontuzja - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski