Raków w ekstraklasie będzie grał na tym stadionie ZDJĘCIA. Kibice z Częstochowy mogą zobaczyć Stadion Ludowy od kuchni

Modernizacja stadionu w Częstochowie ma się dopiero rozpocząć i na pewno nie zostanie ukończona przez rozpoczęciem nowego sezonu.

Raków zmuszony był więc poszukać zastępczego stadionu spełniającego wymogi Lotto Ekstraklasy i jego wybór padł na Sosnowiec, choć na razie nie podpisano jeszcze umowy na wynajęcie obiektu. Prezes Wojciech Cygan sondował także możliwość wynajmu obiektu w Katowicach, bo stadion na Bukowej dużo lepiej wyglądałby w telewizji.

Na razie wszystko wskazuje jednak na to, że Raków ze względów logistycznych, a także kibicowskich, będzie grał na Stadionie Ludowym.

Do Sosnowca jest bliżej i znacznie łatwiej można przeprowadzić kibiców z Częstochowy z dworca PKP na ul. Kresową. Poza tym dla miejscowych kibiców Raków jest zespołem neutralnym i miejscowi przeciwko częstochowianom będą tylko podczas ich meczu z Legią, z którą sympatyzują fani Zagłębia.

W Katowicach gra Rakowa na Bukowej byłaby odebrana jak policzek, bo przecież to właśnie sympatycy GKS byli autorami słynnego hasła "Ekstraklasa albo śmierć", które wciąż nie doczekało się spełniania i nie mamy tu wcale na myśli części dotyczącej unicestwienia katowickich fanów lub piłkarzy.

W Sosnowcu wynajem Stadionu Ludowego dla drużyny spoza tego miasta nie będzie czymś nowym. Wszak w trakcie budowy swoich stadionów grały tutaj w przeszłości dwa krakowskie kluby - Cracovia i Wisła.

Kibice Rakowa będą mogli przekonać się co ich czeka w Sosnowcu. Stadion Ludowy ma już swoje lata i z pewnością nie jest nowoczesnym obiektem. Otwarty w 1956 roku stadion w 2007 roku przeszedł jednak modernizację i spełnia wszystkie wymogi ekstraklasy.

Zobaczcie jak wyglądają trybuny Stadionu Ludowego, kawiarni, parking i boiska treningowe. Z naszym aparatem zajrzeliśmy także w miejsca, w które zwykły kibic nie ma dostępu, a mianowicie do szatni, pokoju trenera, gabinetów masażu i odnowy biologicznej oraz centrum monitoringu. Wygląd tych pomieszczeń, może z wyjątkiem ostatniego, zainteresować może piłkarzy z Częstochowy.

 
Michał Materla przed KSW 49

 
Gerard Badia: Nigdy nie czułem takiej radości!