Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranking – nasze hity i kity

Halina Gajda
W naszym rankingu festiwal Świat pod Kyczerą był najlepszą imprezą kulturalną minionego roku – na zdjęciu grupa z Tajlandii
W naszym rankingu festiwal Świat pod Kyczerą był najlepszą imprezą kulturalną minionego roku – na zdjęciu grupa z Tajlandii FOT. HALINA GAJDA
Gorlickie. Pokusiliśmy się o ocenę wydarzeń, inwestycji, przedsięwzięć minionego roku w gorlickim. Były takie, które – w naszej ocenie – zasługują na „piątkę”, ale i takie, które wciąż wymagają poprawy.

Było burzliwie, ale nie tak bardzo, gdy w redakcyjnym gronie postanowiliśmy stworzyć ranking hitów i kitów mijającego roku.

Burzliwość wynika nie tyle z wyboru wydarzeń, inwestycji, planów, co z faktu, że wzajemnie się pilnowaliśmy, żeby pozostawić na boku prywatne sympatie, antypatie a skupić się na obiektywizmie. Nie było też łatwo z tego powodu, że w zasadzie każdego kota można odwrócić ogonem...

NASZE HITY

Gontyna na Pustkach w Łużnej
Odbudowa pochłonęła sporo pieniędzy, ale dla Łużnej ta kaplica zawsze była symbolem.

W końcu górowała nad okolicą nie tylko jako znak szacunku dla poległych, ale i z powodów architektonicznych – kaplica była jedną z najpiękniejszych, które spotkać można na cmentarzach z I wojny światowej.

Prace trwały kilka miesięcy, nie brakowało takich, którzy za wszelką cenę próbowali podłożyć temu nogę. Na szczęście nie udało im się. Pracy wokół kaplicy – przy renowacji nagrobków żołnierzy – jest jeszcze sporo, ale systematycznie posuwają się do przodu.

Festiwal Świat pod Kyczerą
Prawdziwa perełka, jeśli chodzi o kulturę. Od Osetii po Tajlandię. Pokazane bez zadęcia, wykładów o polityce, historii – to, co najbardziej wartościowe, co najciekawsze.

Tych kilka godzin spędzonych w towarzystwie gości ze świata było fantastyczną rozrywką, ale i nauką. Festiwal stał się najciekawszym wydarzeniem kulturalnym minionego roku.

Szpital
Trzeba być sprawiedliwym – może nie mamy jeszcze specjalistów światowej klasy, ale wizualnie jest coraz lepiej. No i zaplecze medyczno-sprzętowe, którego nie musimy się wstydzić.

Od kilku tygodni działa pracownia rezonansu magnetycznego, stary szpital będzie stary tylko ze zwyczajowej nazwy. Na razie wygląda jak pobojowisko, ale takie są prawa remontu. Za to później będzie na co popatrzyć. I wreszcie pacjenci nie będą skazani na przygnębiające widoki.

Budowa ulicy Rydarowskiej
Po pierwsze na pewno polepszyła przejazd z miasta w kierunku Glinika, choć można by się spierać na temat rozwiązania przy zjeździe z ulicy Korczaka na ulicę 11 Listopada. Tam bardziej niż przy placówce urzędu skarbowego potrzebne jest rondo. Po drugie przestały straszyć krzaki i kryjące się w nich śmieci.

Skate Park
W końcu, po ośmiu latach od pierwszej interpelacji w tej sprawie, udało się znaleźć pieniądze i miejsce, by desko-rolkarze, rolkarze i rowerzyści mogli czynić swoje akrobacje w bezpiecznym dla siebie miejscu. W końcu nikomu nie przeszkadzają, nikt nie niszczy ich pracy przy prowizorycznie przygotowywanych torach przeszkód.

NASZE KITY

Kolektory na basenie
Temat przejdzie do historii gorlickich inwestycji. Prace zakończyły się, kosztowały po przetargu prawie 620 tysięcy złotych.

Wprawdzie miasto dostało na nie spore dofinansowanie, ale tak czy owak – to pieniądze. Kolektory od prawie dwóch lat stoją przykryte niebieskim brezentem, nie pracują, bo nad sposobem ich zamontowania oraz liczbą biedzi się sąd. Ile to jeszcze potrwa – nie wiadomo.

Za chwilę może okazać się, że trzeba je remontować, bo bezczynność im zaszkodziła. Wszelkie ustrojstwa mają bowiem to do siebie, że znacznie częściej się psują, nie pracując, niż wtedy gdy są eksploatowane.

Budżet Obywatelski
Pomysł, żeby mieszkańcy zgłaszali swoje pomysły jest jak najbardziej trafiony. W tym roku dobre chęci zniweczyła forma głosowania.

Chodzi konkretnie o to internetowe. Niektórzy pomysłodawcy, by zyskać jak największe poparcie dla swoich pomysłów, zaczęli szukać głosów, gdzie popadnie, wystawiając choćby druki do uzupełnienia np. sklepach. Nie wszyscy byli tak przedsiębiorczy i poszli zagłosować w zwyczajnym trybie.

Ścieżki rowerowe w Gorlicach
Miały być wykonane do końca tego roku – takie, przynajmniej jeszcze niedawno, głosy płynęły z ratusza. Styczeń za pasem, ścieżek jak nie było, tak nie ma. Ponoć mają być gotowe w połowie roku.

Coś się wprawdzie zaczęło dziać, ale to w zasadzie początek początku prac. Trochę głupio powinno być miastu, bo gminy, które również były zaangażowane w ich budowę, sprawę mają już za sobą albo są na finiszu.

Angielskie spojrzenie na wojnę w Gorlicach
W serialu BBC miał być jakiś gorlicki akcent, więcej – przez chwilę mówiło się nawet o odcinku! Na emisję z zapartym tchem czekali nie tylko tubylcy powiatu gorlickiego, ale i ci rozsiani po świecie.

Akcent był. W zasadzie akcencik trwający dwie czy trzy sekundy, ograniczający się do napisu na dole ekranu: Tarnów – Gorlice 1915. Jeśli ktoś ma zwyczaj częstego mrugania okiem, mógł nie zdążyć go dojrzeć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski