Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport przejezdności

Redakcja
Odnoszę wrażenie, że dziury drogowe stały się dla wielu jakimś dziwnym fetyszem. Wszędzie je widać, wszędzie o nich słychać, a niektórzy współzawodniczą w fotografowaniu dziur najokazalszych.

Wiesław Ziobro: BEZ NARKOZY

Galerie zdjęć mamy w internecie, prasie i telewizji. Na marginesie: w Tarnowie, gdy idzie o główne drogi, najbardziej fotogeniczna pod tym względem wydaje się ul. Nowodąbrowska.

Bardziej przydatna od stosu fotek byłaby, moim zdaniem, Mapa Dróg Przejezdnych Polski. Każde jej kolejne wydanie winno ukazywać się po zakończeniu zimy. Tak, po zakończeniu, bo chodzi mi o drogi, które nie spłynęły ze śniegiem i szczęśliwie utrzymały się na powierzchni. Podejrzewam, że przy zastosowaniu standardów cywilizowanego świata, okazałoby się, że na początku wiosny kraj w połowie nie jest przejezdny. Bo dziura na dziurze. Może wtedy zaskoczeni drogowcy bardziej chyżo braliby się za łatanie, by przywrócić Polsce przejezdność. A tak same zdjęcia dziur, całkowicie podobnych do siebie, nie wnoszą do sprawy niczego nowego. Wnoszą tylko dodatkową frustrację, a frustracja to także dołek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski