Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratowali Żydów narażając własne życie. 24 marca to Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Obelisk poświęcony pamięci rodziny Szewczyków, która ratowała Żydów
Obelisk poświęcony pamięci rodziny Szewczyków, która ratowała Żydów Gmina Raciechowice
24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. W gminie Raciechowice uczczono go składając kwiaty przy obelisku poświęconym pamięci Anieli i Franciszka Szewczyków. To małżeństwo z Gruszowa w gm. Raciechowice dla ratowania życia dwóch żydowskich rodzin zaryzykowało życiem swoim i trójki swoich dzieci. Zarówno oni, jak i ci, których ratowali przeżyli wojnę.

Bohaterską postawę Szewczyków doceniono odsłaniając w 2021 rok ów obelisk. Długo zabiegał o to Kazimierz Łapczyński, mieszkaniec tej miejscowości, ich daleki krewny, a przede wszystkim pasjonat historii Polski, który pielęgnuje pamięć o lokalnych (i nie tylko) bohaterach.

To byli zwykli, nie… To byli niezwykli ludzie. Franciszek jak był 1920 rok i bolszewicy byli pod Warszawą, jako ochotnik poszedł z nimi walczyć – wspominał wtedy, w 2021 roku Kazmierz Łapczyński. - Był to akt bohaterstwa, ale nieodosobniony. Z Gruszowa niemal z każdego domu wyszedł wtedy ochotnik, żeby dać odpór bolszewikom.

W czasie następnej wojny, w 1941 roku Franciszek Szewczyk zrobił coś, co robili tylko najodważniejsi z odważnych. Przyjął pod swój dach Żydów dając im w ten sposób szansę na przeżycie. Tym samym wystawiał nie tylko swoje życie, ale i życie swojej rodziny na śmiertelne niebezpieczeństwo.

W okolicznościowym liście odczytanym przy okazji odsłonięcie tablicy, Tal Ben-Ari Yaalom z Ambasady Izraela w Polsce napisała: „Im mroczniejszy stawał się ten czas i im bardziej rozwijała się zbrodnicza machina holocaustu, tym jaśniejszy przykład płynął stąd, z Gruszowa.”

Wyżywić dwie rodziny nie mając nic ponad niewielkie gospodarstwo nie było łatwo. Ukrywające się kobiety robiły co mogły, żeby wspomóc Szewczyków, haftowały więc i robiły na drutach, a to co zrobiły Aniela Szewczyk sprzedawała na jarmarkach, żeby mieć za co kupić żywność.

Szewczykowie, jako szanowana rodzina, mogli też liczyć na pomoc sąsiadów. Ci najpewniej domyślali się, że u Szewczyków ukrywają się Żydzi, ale nikt ich nie wydał.

Aniela i Franciszek dopiero pośmiertnie doczekali się uznania ich bohaterstwa. Najpierw przez Instytut Yad Vashem, który na wniosek córki Goldbergów, przyznał im tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Potem przez Instytut Pamięci Narodowej i gminę Raciechowice, których staraniem powstał obelisk z tablicą.

W piątek (24 marca) władze gminy, przedstawiciele IPN, Rady Gminy i społeczności Gruszowa złożyli przy tym obelisku kwiaty.

Sucha Polana słynie m.in. ze stanowiska krokusów

Krokusy można już podziwiać i to blisko Krakowa!

Odbudowa Ukrainy to szansa dla polskich firm

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski