Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratowanie ofiary wypadku

(JM)
Zanim przystąpimy do akcji, ustawmy trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m za pojazdem
Zanim przystąpimy do akcji, ustawmy trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m za pojazdem rys. AXADIRECT
Pierwsza pomoc. Wiele osób uważa, że poszkodowanych w wypadku samochodowym nie należy dotykać. Nic bardziej błędnego. Od naszego zachowania zależeć będzie w dużym stopniu, czy ranny pozostanie przy życiu.

Powinniśmy pamiętać, że jeżeli poszkodowany straci przytomność, może również w tej samej chwili przestać oddychać! A bez oddechu nie ma szans dożyć do przyjazdu pogotowia! Dlatego, jeśli ofiara wypadku nie daje znaku życia, musimy ją położyć na plecach i uciskać jej klatkę piersiową!

- Ratując życie, myślmy o tym, co najważniejsze - żeby mózg dostał odpowiednią porcję krwi z tlenem! Aby to osiągnąć, trzeba uciskać naprawdę mocno! - radzi Ane Piżl z Centrum Szkoleniowego AdrenaL-Tika.- Wszyscy boją się, że przesadzą i w efekcie uciskają klatkę tak delikatnie, że w mózgu, na skutek niedotlenienia, dochodzi do nieodwracalnych zmian. W reanimacji uciskajmy klatkę piersiową dorosłego człowieka na __minimum 5 cm, czyli naprawdę mocno. Nie bójmy się.

Poszkodowany po wypadku drogowym może mieć rozległe obrażenia i uraz kręgosłupa - to fakt. Dlatego osoby, które oddychają i są przytomne, powinny po zdarzeniu na drodze, czekać bez ruchu na służby ratunkowe - jeśli tylko miejsce wypadku jest bezpieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski