Ratunek dla rzeźb z Parku Krakowskiego

Pierwszą rzeźbą wytypowaną do konserwacji jest „Para”, stworzona przez Tadeusza Szpunara, jednego z najlepszych uczniów Xawerego Dunikowskiego. - Ta renowacja to trudne zadanie. Główny problemem jest rdzewiejąca wewnętrzna konstrukcja oraz spękania, przez które do środka dostawała się woda. W zimie zamarzała i rozsadzała rzeźbę - mówi Anna Kłosowska, kierownik Działu Konserwacji Rzeźby Muzeum Narodowego w Krakowie.

„Para” wczoraj wyjechała do MNK. Wróci na swoje miejsce w 2018 roku.

Historia „galerii rzeźby nowoczesnej pod gołym niebem” sięga 1974 roku. Wtedy na terenie parku pojawiły się figury, stworzone przez wybitnych artystów krakowskich, a byli nimi m.in. Bogusław Gabryś, Jerzy Sękowski, Wincenty Kućma, Tadeusz Szpunar. W sumie w tej chwili wśród drzew rozsianych jest 19 rzeźb. Co ciekawe, realizacja ta to pamiątka wieloletnich starań krakowskich rzeźbiarzy o pracownię, którą zorganizowali własnymi siłami przy ul. Emaus. Później - w latach 80. - dodano tu prace Romana Tarkowskiego. - To znak czasów. Wtedy prezentowanie rzeźby w przestrzeni publicznej było na topie - dodaje Agata Małodobry z Muzeum Narodowego w Krakowie. Potwierdzeniem tych słów są inne plenerowe wystawy dzieł sztuki w Krakowie, m.in. sprzed Uniwersytetu Rolniczego.

Renowacja pierwszej rzeźby sfinansowana zostanie z pieniędzy muzeum, ale placówka ma nadzieję, że znajdą się sponsorzy gotowi wyłożyć pieniądze na modernizację kolejnych dzieł.